Robert Lewandowski strzelił dwa gole na katarskich mistrzostwach świata, ale nie mógł zaliczyć tego turnieju do specjalnie udanych.
– Po takim mundialu na pewno spadną słowa krytyki na zawodników, którzy w większości nie byli w stanie osiągnąć swojego najwyższego pułapu. Nawet Robert Lewandowski, który zdobył dwie bramki, ale widać było, że na boisku potwornie się męczył. Żal było patrzeć, że najlepszy napastnik na świecie bezradnie stał i patrzył na poczynania swoich kolegów. Nie było w tym zespole czuć żadnej radości. Mi to osobiście przypominało bardziej treningi za karę, które trener robił po przegranym meczu. Taktyka Michniewicza na tym turnieju była dla zawodników demotywująca. Podejrzewam, że nawet po awansie demotywacja była, a przecież w takim momencie powinna zapanować radość i powinno być jakieś zadowolenie, że udało się dojść do 1/8 finału. To najbardziej boli kibiców jak i samych zawodników – powiedział Jerzy Dudek, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Legendarny bramkarz uważa, że Polacy zagrali zbyt bojaźliwie i defensywnie.
Uważam, że występ naszego zespołu na tych mistrzostwach świata można ocenić jako słodko-gorzki, bo z jednej strony wyszliśmy z grupy po raz pierwszy od 36 lat, a z drugiej jakim sposobem to osiągnęliśmy, grając w sposób bojaźliwy. Krytyka całego piłkarskiego świata, była dla nas upokarzająca. Jak nie wiemy gdzie mamy grać, a brakuje nam pewności siebie to zazwyczaj wycofujemy piłkę do bramkarza. To wygląda czasami na bardzo zachowawczy futbol i tak już najlepsze reprezentacje nie grają.
Czytaj więcej o reprezentacji Polski:
- Lewandowski kontra selekcjonerzy – kolejny odcinek długiego serialu
- Ile wolno i co przystoi Robertowi Lewandowskiemu?
Robert Lewandowski nie jest szczęśliwy
fot. Newspix