Co kilka dni od rozpoczęcia mistrzostw świata w Katarze pojawiają się różne doniesienia na temat możliwych kierunków transferowych Josko Gvardiola. 20-latek w tym tygodniu był już łączony m.in. z Chelsea. Teraz pojawia się temat Realu Madryt. Obrońca RB Leipzig zabrał głos w tej sprawie.

Chorwat został zapytany o potencjalne przejście do Królewskich przez dziennikarzy z projektu Relevo.
– Real Madryt to największy klub na świecie. Kto wie, może kiedyś będę mógł tam grać. Chciałbym tego. Luka Modrić nie musi mnie namawiać. Nie jest do tego potrzebny. Samo łączenie mnie z Realem jest dla mnie wyjątkowe – przyznał stoper, który wystąpił we wszystkich trzech meczach reprezentacji Chorwacji w fazie grupowej katarskiego mundialu.
Przypomnijmy, że Chorwaci dwa razy zremisowali po 0:0 z Maroko i z Belgią oraz pokonali 4:1 Kanadę. Gvardiol we wszystkich spotkaniach grał od początku do końca. W 1/8 finału mistrzostw świata Chorwacja zmierzy się z Japonią (5 grudnia, 16.00).
Chorwacki obrońca w tym sezonie wystąpił w 19 meczach RB Leipzig, w których strzelił jednego gola. Do niemieckiego klubu trafił latem 2021 roku przechodząc z Dinama Zagrzeb za 18,8 mln euro. Teraz ma kosztować przynajmniej kilka razy więcej.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI CHORWACJI:
- Chorwaci opłacą Lukaku miesięczne wakacje w Splicie?
- Lukaku nieskuteczny do kwadratu i Belgia wraca do domu
Fot. Newspix
Sławny obrońca Gvardiola w Realu Madryt? Nie może być!
Super jest ten Gvardiol, z Belgami tam z obrony raz pobiegł okiwał 3 czy 4 zawodników i na ostatnim się zatrzymał, ale niewiele mu brakowało by wyjść sam na sam. Chorwację się przyjemnie ogląda. W Chorwacji każdy zawodnik jest ofensywnie usposobiony, może prócz Lovrena.
Nie wiem jak wygląda ichniejszy ” chorwacki narodowy system gry ” ale efekty jeśli chodzi o szkolenie i wypuszczanie w świat bardzo dobrych graczy mają niesamowite
Kogo to obchodzi?
A c*uj mnie to obchodzi, jakiś ustasz. Tucznik wyp*erdalaj!
Guardiola… pamiętaj kim jesteś!
Szanuję, że chce napisać swoją historię, a nie odrywać kupony. Chelsea zamiast MC, Real zamiast Barcy. Widać dużą przekorę w stosunku do tego, co robi lub robił stary Guardiola.