Dzisiaj na Weszło wylądowała duża analiza gry Grzegorza Krychowiaka autorstwa Szymona Janczyka. Szymon w swoim stylu powyciągał wiele statystyk, które obnażają tego piłkarza i prowadzą do jasnego wniosku – w środku pola mamy lej po bombie. Oczywiście nie tylko za sprawą Krychowiaka, bo gra (albo próbuje grać) tam też Krystian Bielik, ale o ile Bielik wciąż jest przyszłością tej kadry i jakąś obietnicą choć trochę sympatyczniejszego jutra, o tyle po Krychowiaku nie ma się już spodziewać czegokolwiek. I tutaj można postawić zarzut Czesławowi Michniewiczowi: zbyt szybko pogodził się z tym, że Krychowiak musi grać i basta.

Pomocnik Al-Shabab jest żelaznym żołnierzem selekcjonera. Grał za każdym razem, gdy tylko mógł, jedyny moment, kiedy nie pojawił się na boisku to drugi mecz z Belgią w Lidze Narodów. No, ale właśnie wtedy była to konieczność, nie zaś wybór, ponieważ Krychowiak pauzował za kartki.
Co trzeba Michniewiczowi oddać, że poniekąd szybko zdiagnozował, iż Krychowiak na poważniejsze granie już niespecjalnie się nadaje. W barażowym meczu ze Szwecją usiadł on na ławce rezerwowych i pojawił się dopiero w przerwie, kiedy Góralski dostał żółtą kartkę i istniało duże prawdopodobieństwo, jeśli nie pewność, że zaraz wyleci z boiska. Obok Góralskiego w środku pola grali Moder oraz Bielik, no i… właśnie.
Moder wypadł Michniewiczowi przez kontuzję, potem to samo stało się z Góralskim. Nikt więc nie odbiera selekcjonerowi tego, że zastąpić Krychowiaka jest trudno (co swoją drogą strasznie świadczy o naszym futbolu). Nikt nie przekonuje, że w środku pola mamy urodzaj, a Michniewicz jest ślepy i tego nie dostrzega.
Nie, jest naprawdę źle i jest ciężko. Ale wciąż: można było oczekiwać, że w temacie środka pola trener zrobi więcej. Jak było to ważne, widać dokładnie teraz, ponieważ absolutnie archaiczny futbol prezentowany przez Krychowiaka, dodatkowo wspierany przez rozczarowującego Bielika to istna katastrofa, którą Argentyńczycy podkreślili czerwonym flamastrem, dociskając go bardzo mocno.
Jednak wracając, w czasie swojej kadencji Michniewicz wypróbował w środku pola następujących zawodników:
- Moder
- Góralski
- Bielik
- Krychowiak
- Zieliński
- Klich
- Żurkowski
- D.Szymański
- S. Szymański
- Linetty
- Łęgowski
Jako się rzekło – Moder i Góralski wypadli przez kontuzje. Linetty nabił tylko dwa kolejne mecze do swojej totalnie przeciętnej historii w kadrze i słusznie został skreślony. Łęgowskiego powołano na zachętę, ale w gruncie rzeczy do dzisiaj nie wiadomo, dlaczego akurat jego, skoro niespecjalnie wyróżniał się w Ekstraklasie. Klich został odpalony przed turniejem.
Pojechali więc Żurkowski, Bielik, Krychowiak, Damian Szymański, Sebastian Szymański i Zieliński.
Tutaj należy się zatrzymać, bo mając problemy ze środkiem pola, jedziemy na turniej tak naprawdę w 25 piłkarzy, bo ten ostatni, środkowy pomocnik Żurkowski, nie nadaje się do gry. Widać to było w meczu z Chile, widać po decyzjach Michniewicza, kiedy na mecz z Argentyną woli wpuścić Damiana Szymańskiego, a nie właśnie Żurkowskiego.
Co przecież nie trzyma się kupy – Żurkowski grał u Michniewicza w aż siedmiu spotkaniach, Szymański w ledwie trzech i ani razu w pierwszym składzie. Selekcjoner ciągnął więc za uszy piłkarza, którego dobrze zna, jednak zupełnie zignorował fakt, że tenże piłkarz poprzez brak gry w klubie nie nadaje się na mistrzostwa świata.
Dochodzimy więc do absurdu: mamy olbrzymie problemy w środku pola i zamiast poszerzyć opcje w przypadku złej postawy podstawowych piłkarzy, sami sobie je zawężamy, forując zawodnika, który na wyjazd nie zasłużył. Żurkowski w dobrej formie, regularnie grający w klubie, mógłby być wartością dodaną dla tej drużyny. Ale on nie grał w Fiorentinie i nie jest w dobrej formie.
Michniewicz nie wziął do Kataru Żurkowskiego, on wziął wspomnienie o Żurkowskim, pustą obietnicę. Gdyby to był piąty napastnik – pół biedy. Ale mówimy o środku pola, gdzie nie ma żadnego marginesu błędu!
Selekcjoner w swoim stylu mógłby zapytać kto w zamian i na to pytanie da się odpowiedzieć, choć jest trudne. Ale jest trudne nie tylko dlatego, bo polska piłka ma w tej strefie boiska problemy, a też dlatego, bo Michniewicz wypróbował tam zbyt małą liczbę piłkarzy.
No bo wracając do powołania Łęgowskiego – przecież to była strata czasu. Wiadomo było, że nie pojedzie na mistrzostwa świata. Dostał od Michniewicza cztery minuty z Holandią, zaś w Pogoni przed powołaniem zdarzało mu się siadać na ławce lub schodzić po godzinie gry. Próbowaliśmy więc 19-latka z nieugruntowaną pozycją w Szczecinie, by pokazać… właściwie co? Że Michniewicz pamięta o młodzieży? No brawo, natomiast skoro selekcjoner i tak miał mało czasu przed mundialem, oraz trudną sytuację w środku pola, to nie był czas na pokazówki. Trzeba było sprawdzać konkretne warianty.
Osiągnęliśmy niemożliwe. Gramy gorzej niż za Brzęczka
I kimś do sprawdzenia mógł być Radosław Murawski. Wiosną – podstawowy piłkarz mistrzowskiego Lecha, będący w solidnej formie. Jesienią – już prawdziwy lider Kolejorza, będący poza samym początkiem sezonu w znakomitej dyspozycji. Nie zrobiło to żadnego wrażenia na Michniewiczu, który ani nie powołał go na czerwcowe zgrupowanie, ani na wrześniowe, ani nie zostawił sobie jakiejkolwiek furtki, wpisując choćby Murawskiego na szeroką listę. Na listę, na której były wolne miejsca!
Kto natomiast się na niej znalazł? Patryk Dziczek. Przy całym szacunku i życzliwości do tego chłopaka, który swoje przeszedł, to jest przecież kuriozum. Wracający zawodnik po półtora roku bez gry, z nędznego Piasta, wyprzedza Murawskiego. I czym zawinił Murawski, chyba tylko tym, że nie jest młodszy i nie załapał się do michniewiczowskiej młodzieżówki.
On – w przeciwieństwie do Dąbrowskiego – sprawdził się też w Europie i to na tle Villarrealu, a nie jedynie wnuków babci Stasi z FC Koniec Świata. Ktoś powie, że to wciąż jednak mogłoby być za mało i… nie da się temu jednoznacznie zaprzeczyć. Ale myśmy tego nie sprawdzili w żaden sposób!
Ponadto dlaczego mielibyśmy obrażać się za słabą przynależność ligową Murawskiego? Mączyński za Nawałki też nie przyjeżdżał z rozgrywek TOP5. To jest sztuka – wynaleźć sobie nieoczywistego piłkarza, który zatka dziurę albo chociaż będzie alternatywą. Nawałka to zrobił, Michniewicz nie, trudno nawet powiedzieć, by specjalnie spróbował.
Spóźniony, schowany, mijany. Ile pożytku z Grzegorza Krychowiak ma Polska?
A, cholera, dostał jeszcze jedną szansę od losu. Wybuch formy Michała Karbownika, który na poziomie 2. Bundesligi zaczął – według relacji dziennikarzy śledzących tę ligę – się wręcz bawić. Oczywiście nie w środku pola, ale Bereszyński też nie gra w klubie na lewej obronie i jakoś nie przeszkadza go tam ustawiać. Po drugie: Karbownika i jego otoczenie do tego środka ciągnie, więc to nie byłaby żadna fanaberia.
Ponadto zobaczmy bramkę, którą Karbownik strzelił tuż przed mundialem:
⚡Michal Karbownik (21|🇵🇱) marcó un GOLAZO en la derrota del Fortuna Düsseldorf ante Kaiserlautern por la Bundesliga 2.
🔸El lateral zurdo suma 1 Gol y 4 Asistencias en la temporada 22/23.
¡Su pase pertenece al Brighton y NO va al Mundial de Qatar 2022!pic.twitter.com/qeysOfcJ1S
— Express Futbol (@ExpressFutbolCL) November 14, 2022
Nie chodzi o samo trafienie, pal to licho. Chodzi o prowadzenie piłki. Krótkie. Pewne. Szybkie. Tego nam brakuje w środku pola, przecież Krychowiak musiałby się urodzić na nowo, by osiągnąć ten poziom.
Naprawdę – czasem przy selekcji na mundial można zaryzykować, wziąć jednego-dwóch piłkarzy, którzy wystrzelili z formą i są w gazie. Znów: może Karbownik, tak jak Murawski, by nie wypalił. Ale jakie ryzyko w zamian podjął Michniewicz? Wziął Żurkowskiego bez gry i bez formy, wierząc, że ten bez obozu się odbuduje. A w co łatwo uwierzyć: w taki scenariusz czy w ten, że do drużyny dostosuje się nowa postać, która regularnie gra i jest w formie?
A jak Michniewicz nie chciał nowych twarzy, to można było ryzykować w inny sposób. Sebastian Szymański kojarzy się jednoznacznie z ofensywą, ale w lidze rosyjskiej:
- w sezonie 19/20 był szósty pod względem liczby odbiorów
- w sezonie 20/21 zajął drugie miejsce w tej klasyfikacji
- w sezonie 21/22 tuż za podium, na czwartej lokacie
Pewnie, może na wyższy poziom jest zbyt wątły, za łatwy do przepchnięcia, niemniej jak zagrał tak z Belgami na Narodowym, to według statystyk wygrał siedem pojedynków na siedem. Mimo tego nie był to jego specjalnie dobry mecz, ale szansa na budowę Szymańskiego w taki sposób zaistniała. A jaki mamy teraz z niego pożytek? Żaden, siedzi na ławce, bez pomysłu jak można go wykorzystać – gdy wyszedł na Meksyk, piłka latała mu nad głową.
Chcieliśmy zobaczyć dwa-trzy pomysły więcej, co można zrobić, by zastąpić Krychowiaka. Jakby się nie udało – trudno, najwyżej bylibyśmy na niego skazani. Ale dziś nie mamy tego poczucia. Nie mamy wiary, że Michniewicz zrobił wszystko, by ulżyć nam w środku pola. Wręcz jesteśmy skłonni stwierdzić, że poszedł po linii najmniejszego oporu. Jest Krychowiak? No to trudno, niech już zostanie.
A szaleństwem jest robić ciągle to samo i oczekiwać innych rezultatów.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Awans dał szczęście, szczęście dało awans
- Koniec złudzeń: Bielik i Krychowiak to nie jest duet na mundial
- Michniewicz dowiódł swego. Czas zostawić po sobie dobre wrażenie
Fot. Newspix
Nic nie zrobił.
Ulubiona taktyka weszło. Przelewanie flustracji i winy na Krychowiaka.
bo pewnie olał tych ćwoków dziennikarskich to się odszczekują
Frustracja, kurwa!!! FRUSTRACJA !!! Nauczcie się w końcu, głąby jebane….
Po tym jak napisal „fLustracja” to wiadomo która to pizda na zmienionym nicku z komentarzy pod innym artykulem 😀
Jedyne co zrobił to wpieprzył baleron na kolację
To ze potencjalni pomocnicy nie sa wybitni nie znaczy ze sa gorsi od Krychowiaka, nie sa. Krychowiak nie nadaje sie do gry, on nawet to wie dlatego gra na alibi bo niemal kazdy jego kontakt z pilka to wstyd… to nawet teraz nie jest poziom polskiej ekstraklasy
#czeslawodejdz
Kolejny przeciętniak tych MŚ (Korea) GRA W PIŁKĘ !!!
Drużyna Cześka gra jak SanMarino i nie umie nawet kontry wyprowadzić…
co robi KULESZA ?
przedłuża kontrakt z Czesiem xD
Ludzie DYMY ! DYMY ! DYMY !
Tam jest jakiś dziwny trener kazał atakować zamiast się godnie pożegnać. Nigdy taki nie będzie pracował w ekstraklasie a Czesiu tu wróci.
Z tego, co wiem, to Kulesza nie bardzo miał wyjście, bo klauzula w kontrakcie aktywowała się automatycznie po wyjściu z grupy. Teraz oczywiście może go zwolnić, ale nie za darmo, tylko za konkretne odszkodowanie.
Więc tym bardziej jest debilem skoro taką klauzulę tam umieścił.
HEHE
CZesiu atakuje 711 obrońcami XD
co nie chłopaki XD
HEHE
gruby czesiu XDDD
HEHEHE
No jest wszystko w porzadku jest dobrze dobrze robią dobrze wszystko jest w porzadku jest git pozdrawiam cała legnice dobrych chłopaków i niech się to trzyma dobry przekaz leci…
…a Polska piłkarsko w ciemnej dupie
Dyskusja o nazwiskach jest bez sensu. Z tym murarzem na ławce rezerwowych, to bez znaczenia czy wstawisz na boisko Modera czy kogoś innego, skoro Czesiu nawet z Lewego i Zielinskiego zrobił zapierdalaczy od biegania za piłką i obrony.
Dokładnie – z taktyką „laga na Lewego” moglibyśmy mieć w pomocy trio Kante-Modric-Casemiro, a i tak efekt byłby ten sam. „Nie da się”, „nie umiemy”, autobus i murarka na 0-0.
Dokładnie, jeszcze nie tak dawno uzupełnieniem Krychowiaka i Zielińskiego byli: Mączyński, wchodzący z ławki Jodłowiec czy stary Mila w roli jokera…Delikatnie mówiac nie byli to piłkarze 'international level’ 😉
Tylko ówczesny selekcjoner potrafił ukręcić z nich bat nawet na mistrzów świata, a teraz… szkoda słów.
Okej, ale Mąka z formą „E2k16” wciąga nosem wszystkich potencjalnychch SPD/SP z tych MS, bez względu na ligę. No i koło Krzyska grała podstawowa „8” z Sevilli i Stoper z Monaco.
Linetty.
I zanim mnie zabijecie śmiechem – jego pozycja to 8, czyli pozycja… Krychowiaka.
Kiedy Linetty zagrał w nieeksperymentalnym składzie na swojej pozycji?
Bo skoro z 3 lata płakusiacie o oczekiwaną pozycję na boisku dla S. Szymańskiego, to warto być konsekwentnym.
Zagrał na 6 w przegranym 1:0 meczu z Belgią i był naszym najlepszym środkowym pomocnikiem z masą odbiorów, przejęć drugich piłek i przyspieszeń gry w pierwssej połowie. Na 8 chyba brakuje mu opanowania przy rozegraniu, on chce za bardzo przyspieszać i wali proste błedy
nikt cię śmiechem nie zaboje, bo od Krychowiaka to chyba nawet przeciętny ekstraklasowicz byłby lepszy, a co dopiero Linetty
Właśnie kurwa , gdzie jest Linetty??
To teraz odpowiedz sobie na pytanie. Ile Karolek zagrał meczów w kadrze i ile było dobrych? Znowu najlepszymi w kadrze są ci co nie zostali powołani. Ile potrzebujesz dowodów aby zobaczyć, że Linetty nie dojeżdża?
Czytaj więcej, niż pierwsze zdanie. Czekam na jego szansę:
– na jego pozycji
– nie zestawionego z rezerwami rezerw
Kurwa wszyscy sie wyprowaja aby awansowac , potem jest placz zwyciestwa albo rozpacz …. a my spokojniutko bez stresu i awansik pewny…. Disco-Polo
Piszesz Paczul słusznie ale z pozycji kibica – fana reprezentacji .
A tak naprawdę ” żivot je inde ” jakby to powiedział Milan Kundera .
Dziś na swoim podcaście Borek podniecał się że tak czy siak za awans do 1/8 PZPN zarobił 1 mln euro .
1 mln euro czyli ponad 4,5 mln pln … no przecież nie do inwestycji w szkolenie czy rozwój piłki w Polsce tylko do przepuszczenia przez pzpn-owski beton i piranie krążące wokół niego .
I tak to wygląda .
Oczekiwania kibiców na to że będziemy grać fajną , emocjonującą piłkę ( co przecież nie przekreśla jakiś tam sukcesików ) mamy w dupie
bo , jak widać ,
nawet na antyfutbolu i grze w chodzonego można ugrać kasę .
I kogo obchodzi to że nie próbujemy , nie stawiamy na mniej oczywistych zawodników .
Koko dzambo i do przodu .
Vivat Czesław !!!!
No przecież Belgia odpadła , Niemcy odpadły a my bawimy się dalej ( bo przecież nie gramy w piłkę )
Ja rozumiem, że milion euro wydaje ci się olbrzymią kwotą, ale przecież to nawet nie starczy na premie dla wszystkich za wyjście z grupy…
Dla mnie kwota duża , Ty pewnie wydajesz tyle na waciki . Nie o pieniądze wszak chodzi tylko o sposób postrzegania rzeczywistości przez Borka czy PZPN.
PZPN dzięki temu awansowi zarobił dodatkowo 4mln dolarów. Czyli ok 18 mln zł
A ile wyda na kontrakt dla balerona do konca 2024?
z bankę euro bo zarabia 0,5 mln euro rocznie
Tylko ze my nie awansowalismy dzieki temu antyfutbolowi – to zasluga formy konia szczesnego, odrobiny szczescia i sprzyjajacych okolicznosci na innych stadionach. Naprawde o tym zdecydowaly rzeczy, ktorych sie nie planuje i nie ma nad nimi kontroli – tak sie ulozylo i fajnie, ale trzeba byc obiektywnym w ocenie
Ty to wiesz , ja to wiem.
Ale ludzie spod znaku ” nieważny styl , ważny wynik ” poatarzają jak mantrę że awans do 1/8 zawdzięczamy tylko CM 711
Rafał Murawski poza dobrą grą w piłkę ma jeszcze odpowiedni charakter. Typ lidera na boisku i w szatni i przede wszystkim nie ma dla niego piłek straconych. Zawsze jest walka. Tymczasem u Krychowiaka zawsze jest trucht i gra na alibi. Pewnie dlatego tak go kocha Czesław, bo dobrze realizuje jego taktykę oddawania piłek rywalowi.
Jakby miał odpowiedni charakter to by grał w innym klubie
To jest idealny lider żeby poprowadzić zespół do klęski i przyjęcia 5 goli od Azerbejdżanu. Gość który w naszej lidze jest wyjaśniany przy każdej okazji przez Raków (nie jest to europejski hegemon), pół rundy odpowiadał za środek w kompromitującym się lechu (najsłabszy mp od lat), którego jedyny atut to wygrana z 2-3cim składem Villa który o nic nie grał (bo jak grał to wjebali z tą drugą jedenastka) ma być nagle zbawieniem środka pola na mundialu xDD
Kogoś tu mocno poniosło, najebany to do domu.
Btw krycha jest dramatyczny ale w ekstraklasie byłby pewnie największą gwiazdą podczas gdy Murawski nie jest na pewno top10 najlepszych graczy (w prawie 30tej lidze europy)
Jakby był dobry, to by nie grał w ekstraklasie.
Tą bombą był Czesiek. Nie odwracajcie uwagi stając na 1 piłkarza. Czesiek Go powołAł i Czesiek Go wystawia. On gra jak umie. W rezerwie ma przecież swojego żołnierza Żurkowskiego
Bielik to nie jest żadna przyszłość ani obietnica. Tak się śmiesznie składa, że Krychowiak w wieku Bielika właśnie się przeprowadzał z Reims do Sevilli, podczas gdy nasz bohatyr podań ludowych Krystian, co roku dzielnie walczy na zmianę o to, żeby nie spierdolić się z 2 do 3 ligi angielskiej, albo żeby cudownie ozdrowieć z kolejnej ciężkiej kontuzji.
Bez kitu :)) Czego te mejweny musiały się nawciągać, by z tego nieociosanego połamańca z II ligi angielskiej robić zbawcę środka pola reprezentacji? On też ze stajni Piekarskiego?
Nie, ale swojego czasu przeszedł z Lecha do Legii, w mózgach warszawskich dziennikarzy pół roku w młodzieżówce Legii to znak jakości i podkładka pod narrację, że liczba jej piłkarzy w kadrze musi się zgadzać, vide Jędrzejczyk na mundialu.
Mmm, ale ten Karbownik to smakowity chłoptaś jest. Marijo Piekarov za każdym razem jak go widzi, to aż ślinkę ociera na myśl o kolejnej prowizji.
Potem zaś wyciąga telefon i dzwoni do Czesława z nerwowym pytaniem, czego ten w chuja leci i nie powołuje jego Michasia, a następnie do Stanowskiego, że pilnie trzeba kolejny tekst o Zbawcy Karbowniku z 2. Bundesligi., zwanego także (ale tylko przez złe języki) Odrzutem z Brighton i Olympiakosu.
#czeslawodejdz
„Nie chodzi o samo trafienie, pal to licho. Chodzi o prowadzenie piłki. Krótkie. Pewne. Szybkie. Tego nam brakuje w środku pola, przecież Krychowiak musiałby się urodzić na nowo, by osiągnąć ten poziom.”
Panie to jest tylko druga liga niemiecka.
Druga sprawa Czesio i tak kazałby mu kopać się po czole, masz tutaj na MŚ rewelacje Feyenoordu i co ? Ano NIC… i ciągle nic i nic i zero.
Grzesia nie powinno być w tej kadrze od co najmniej 2 lat ale to akurat wie nawet niedzielny kibic.
Dziwna decyzja z Murawskim, że Czesio nawet nie dał mu szansy +60 meczy w lidze tureckiej, 70 w Serie B, całkiem niezła gra w pucharach z Lechem.
Ten koleś co z trzeciej ligi włoskiej poszedł do lecha i nawet tam gra jak Krychowiak ?
Litości.
Kochani, czy nadchodzi ten moment, w którym popularny portal z reklamami publikujący czasem artykuły m.in. o piłce nożnej zdobędzie się na zadanie obrazoburczego pytania: czy pan Czesław jest dobrym trenerem?
Takie pytanie jest zbędne gdy wszyscy (hej Krzysio !) znamy już odp xD
Bielik przyszlosc kadry…optujecie za Karbownika. Posralo was ostro
Wybuch formy Karbownika jest na pozycji lewego obrońcy. Jak raz go wstawili do środka, tam gdzie gra Krychowiak, to zagrał najgorszy mecz w sezonie
Ciii… nie liczą się fakty, liczą się uczucia. A Michaś CZUJE, że w środku mu najlepiej.
Pierwszym pytaniem jest, czemu nie pojechał Klich. Ja rozumiem, że w gorszej formie, że grał mniej niż dawniej. Ale … nożeż.
Drugim czemu nie pojechał Kozłowski. Znowu zaczął trochę grać, powąchał już dużą imprezę i się nie spalił.
Kozłowski nie miał czasu, gdyż pisał (sorry, dyktował jakiemuś drugiemu małoletniemu) biografię XD
Właśnie, mnie (jako niedzielnego kibica) ten przypadek Klicha też interesuje. Ktoś wyjaśni? Trener nie lubi czy jak?
Cesio nie lubi grać piłki po ziemi więc mu nie pasuje do 'taktyki’….tylko Laga Bonito i rozpaczliwa obrona klasztoru!!
Przyjmę z równą radością wyraźne i zasłużone zwycięstwo nad Francją albo solidny wp**rdol 5:0, 6:0 po którym wywalą Czesława. Który scenariusz bardziej prawdopodobny? Ale nie zniosę już kolejnego męczenia buły i kopania się po czołach jak z Argentyną.
6-0 to chociaż będzie widowisko, ale obawiam się że skończy się na mniej widowiskowym 2-0 dla Francji, co Czesiu przekuje na oczywisty sukces, że tak mało brakuje nam do mistrzów świata…Dzizas krajst!!!
Jebana kwadratura koła, taką twierdzę zbudował spaślak z discopolowcem,czas umierać
POKURCZE UMYSŁOWE wy się ODPIER.DOLCIE od pana Krychowiak.
Pan Grzegorz zaprezentował się co najmniej solidnie.(Szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę,że za taktykę i za brak jakichkolwiek schematów akcji ofensywnych odpowiada KNUR 711.!!!!!!)
Wy się zajmijcie lepiej panem pół-pilkarzem,pół-inwalidą KAMILEM GLIKIEM!!!
FACET od 3 lat!!!!! Gra(nie gra) w pół-profesjonalnej 2 lidze włoskiej!!!
A to co sobą prezentuje od roku w kadrze i na tych MŚ to KRYMINAŁ i KOMEDIA w jednym.
On już nawet przeciwnika nie potrzebuje, zeby się przewrócić, wystarczy zmiana kierunku biegu 😉
Dobry, merytoryczny tekst. Brawo.
Panie Pawle, Nie ile zrobił a ile zarobił. Przecież wyłącznie kasa inspiruje Pana szefa Stanowskiego, Michniewicza czy pożal się boże prezesa PZPN. Piłka, kochana przez wielu, fascynująca, czarująca to dla nich tylko środek do celu i można by ją zastąpić dowolnym „byznesem”… disco polo czy szacownym fachem fryzjerskim. Do 27 sekundy meczu Serbia-Szwajcaria oddano 3 celne strzały na bramkę. TO JEST PIŁKA. Jeszcze rekomendacja dla trenera Michniewicza. Skład dla niego idealny – Szcżęsny + 10 zapaśników. Żaden rywal nie przejdzie. Zero strat bramek. No i koszty spadną bo Ci naiwniacy pracują za dużo niższe stawki. Pozdrawiam
Wątpię czy Moder zbawiłby polską piłkę ,ale kiedy dowiedzieli się,że go nie będzie ? Tydzień przed mistrzostwami? Na poszukiwania były mecz LN.Można było zagrać z kimś jako Polska B. I druga kwestia.Od lat lubujemy się w piłkarzach w typie Modera,Krychowiaka i Góralskiego.A gdzie są Deyny i Kasperczaki ? Zostają w klubach skreśleni w wieku 15 lat lub kończą karierę po złamanej nodze w wieku 17-18 lat.
Kolego jeżeli Ty stawiasz w jednym szeregu kto to?góralski i pana Modera to już masz problemy.A kiedy pytasz gdzie są deyny i kasperczaki ekspercie.To udowadniasz,że nie rozumiesz piłki nożnej i się na niej nie znasz! Piłkarzem tym jest właśnie Moder.On ma fenomen tego tzw.nieoczywistego magicznego podania,które stwarza 100% okazję bramkową!!!
Ma niewielkie doświadczenie a jednak bardzo swobodnie czuje się z piłką i bez niej.Nie obawia się być pod pressingiem rywala etc.
Oby tylko odzyskał 100% sprawność tego kolana i nieczuł jakiegoś bólu.Wtedy gwarantuje Wam,że w ciągu max.1,5 sezonu.Będzie grał już w jednym z Gigantów europejskiej piłki top 10!!!!!
Panowie! Już teraz za styl nienawidzi nas pół świata, a po niedzielnym meczu możemy znaleźć się w sytuacji gorszej niż putin – prawie cały świat wypowie nam wojnę!
Gdyby sam Jezus Chrystus łaskawie zstąpił z nieba i zagrał z Francją , to Czesław i tak pierdoli.
Ale Izrael nie gra z Francją
Czesław nie powinien być dalej selekcjonerem, bo zabija w Polakach miłość do reprezentacji, gra piłkę, której wstydzimy się po prostu przed światem, naraża nas na krytykę i kpiny. Czytam różne fora i komentarze i jakoś nie widzę nigdzie entuzjazmu czy narodowej dumy. Raczej dominuje przekonanie, że mieliśmy furę szczęścia, Szczęsnego i litościwych Argentyńczyków, którzy nas łaskawie nie dobili. Ot, cała tajemnica awansu. Czesiu nie rokuje dobrze, nie gwarantuje tego klimatu wokół reprezentacji jaki był do tej pory. Raczej „gwarantuje” odpływ fanów. To człowiek stagnacji, mistrz zabijania radości z futbolu. Do tego dochodzi aspekt etyczno – moralny tej postaci. Dla większości Polaków to jest Czesław 711, trudno nawet szanować takiego selekcjonera. Pamiętam jak kiedyś w kontekście nowego selekcjonera mignęło dosłownie nazwisko Dariusza Wdowczyka i wtedy Weszło dostało prawdziwej sraczki w gnębieniu tegoż kandydata. Jakże inne były teksty na portalu, gdy kadrę miał objąć Czesiu. Ten portal nie ma wprawdzie żadnych zasad, to portal wyjątkowego cynika i hipokryty ale nawet i tu, pod wpływem lawiny komentarzy, redaktorystom coraz trudniej jest bronić tego mało perspektywicznego szkoleniowca, który nic nie oferuje. Kowal już się wyłamał. Mamy łatwą grupę do ME. Weźmy kogoś, kto to ogarnie i nie zniechęci do reszty do oglądania meczów Repry, które przecież jeszcze nie tak dawno były niemalże narodowym świętem.
Zazwyczaj nie komentuję, ale dla tego wysrywu nakolannego, postanowiłem odzyskać dawno zapomniane hasło. Karbownik kurwa? Po jednej ładnej bramce w 2. Bundeslidze, którą strzelił schodząc z lewej? Co do Dziczka, mogę się zgodzić, ale dalej chyba obowiązywała zasada „jak nie wiesz co mówić, to mów nie wyraźnie albo pierdolnij taką kontrowersją, którą większość weźmie za – yhy, dziwne, ale może mieć rację, pisze dla Weszło”.
Murawski to 28 letni zawodnik który ma 70 występów w Serie B i pewnie z 60 w Tureckiej ekstraklasie, w jakimś nikomu nieznanym klubie ze stadionem jak w Częstochowie.
Karbownik to zwykły 2.Bundesligowy odrzut nie tylko ze słabego Brighton, ale nawet Olympiakosu, który przecież jest ledwie cieniem drużyny sprzed 10 lat. W dodatku nigdy nie grał w środku pomocy, a miałby zagrać na Argentyńczyków? 😀 Przecież taka rozkmina to czysty absurd.
Ja rozumiem że gdy myślisz o Krychowiaku, to czujesz się jak Galadriela w Pierścieniach Władzy na myśl o Sauronie rzeźniku, ale stary….weź się troszeczkę ogarnij
Przecież to jest aż żenująze. Gość który współodpowiada za przyjęcie 5 bramek od Azerbejdżanu, kompromitacji z wikingami i kelnerami z Luksemburgu jest rozważany jako zbawca środka pola repry xD Typ który na 8 meczy z Rakowem dostaje taktyczny gwałt 8x, który z lechem nie może doczołgać się do top3, odpadł z pucharu a jedynym sukcesem jest wygrana z Villarealem 2 lub 3 (o nic już nie grającym bo w 1. Meczu była porażka od tych głębokich rezerw). Mamy już jedno drewno na wycieczce – skóra, więcej nam nie trzeba zapychaczy
Równie dobrze można powiedzieć o Czesiu, który prawie spuścił Legię z eklapy
To daje mocno po oczach jak Krycha działa na Paczula, a że futbol to głównie emocje to i Paweł postarał się dać upust swoim. Wyszło tak jak mówisz, żenująco.
Może i tak, ale nadal lepsze takie drewno niż Żurkowski który w meczu z Chile miał 100% podań nie w tempo, czyli zepsuł każdą akcję jaką miał do wyprowadzenia. I nic osobiście do gościa nie mam, niech się ogarnie, ale co to za wyjazd na turniej za znajomość z czasów U21?? Są inni, nie wiem – Kozłowski?
Szybko zdiagnozowałem,że to skorumpowana spasiona świnia
A prawda jest taka, że cofamy się w rozwoju. Za Brzęczka graliśmy często skandalicznie, ale teraz to nawet brakuje mi słów, by określić to, co widzę. Miał być pragmatyzm, a jest zwykły prymitywizm, ordynarne boiskowe chamstwo, pornografia wręcz, kopanina niewidziana w najgorszych zakamarkach B-klasy. Krótko mówiąc: gó*no
brawo kowal
ch w d stanowskiemu i michniewiczowi
Kogos do biegania trzeba. Szymanski i Żurek do pierwszego skladu. Gorzej pilkarsko nie bedzie
Pomocnicy: Michał Skóraś, Przemysław Frankowski, Jakub Kamiński, Kamil Grosicki, Piotr Zieliński, Grzegorz Krychowiak, Krystian Bielik, Sebastian Szymański, Damian Szymański, Szymon Żurkowski
No i kto jest najlepszy w defensywie? Jedziesz po krychowiaku, pomimo, ze jest najlepszy w defensywie, to juz jest takie nudne i slabe
Bo to jest głąb,który nie rozumie piłki nożnej.tylko ja ogląda.Dodatkowo jest osobą zawistną i zazdrosną o moralności mendy i bez jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego.Bosak i reszta hołoty z konfederacji,cały PiS,cm711,Kuba B.(Wisła k.),Cejrowski,Kukiz,korwin i kur.wy z kościoła katoli.ckiego,zwanego również ” BEZPIECZNĄ OAZĄ dla PEDOFILA „
Idź leczyć swoje fobie gdzie indziej deklu.
Nie pajacuj pizd.o???
I na ch.uj używasz słów,których znaczenia nie rozumiesz.!!??
To
Lista osób publicznych ,podmiotów państwowych oraz organizacji państwowych.Które dopuściły się zdrady stanu za łamanie Konstytucji Polskiej lub wciąż obowiązującego prawa Polskiego.Wszyscy dopuszczali się ataków na tle rasowym,etnicznym,homofobicznym,ksenofobicznym lub nakłaniali do tych ataków nienawiści w przestrzeni publicznej!!! Wszyscy z listy wielokrotnie byli łapani na kłamstwach. Oraz używali treści faszystowskich oraz symboli lub nakłaniali do nienawiści na tym tle!!
Lista osób i instytucji państwowych łamiących prawo obowiązujące w Polsce,Konstytucję lub propagujące zachowania FASZYSTOWSKIE!!!!
To są pajacu fakty i zdarzenia z przeszłości ,które miały miejsce w przestrzeni publicznej.Wszystkie one są ZAKAZANE PRAWNIE i powinny być ścigane przez prokuraturę!!!
Wszyscy są bardzo mądrzy po fakcie. Nastepnym razem napiszcie taki artykul przed mistrzostwami.
A dlaczego teraz taka rozkminka, a nie przed mistrzostwami,panie ,że tak się wyrażę, Paczul?
Krychowiak na 100 ma papiery na Czesia i resztę tej randomowej zgrai kopaczy. No nie ma bata, żeby było inaczej. Chłop się ośmiesza w tych ciuchach z lumpeksu ale choćby o jednej nodze był, będzie grał….
To jest dobry tekst. Na tej pozycjach 6 i 8 mamy straszną biedę, która definiuje zachowawczy styl naszej reprezentacji. Inna sprawa, że Grzegorz jak na siebie jest na turnieju w niezłej dyspozycji.
Czy wy nie potraficie logicznie myśleć i zrozumieć kunsztu, taktyki a przede wszystkim strategii Trenera Michniewicza? Po losowaniu Trener wiedział, że wyjście z grupy będzie łatwe. Plan mogła pokrzyżować porażka Argentyny na starcie. Ale do rzeczy Trener wiedział, że wyjdziemy z grupy z drugiego miejsca i trafimy na Francję. Strategią było przekonać Francuzów i wszystkich, że jesteśmy leszczami i właściwie zorganizują sobie trening. Polska wyjdzie w niedzielę ustawieniem 1-3-5-2. W obronie zagra trójka Bednarek Glik i Kiwior. Na wachadlach Zalewski i Cash. W środku pola Żukowski (nomen omen szykowany na ten mecz i trenujący indywidualnie aby podciągnąć parametry) w towarzystwie Krychowiaka ustawionego z tyłu na eliminacje i Zielińskim na kreacje. W ataku zagra Lewandowski z Milikem. Wspomnicie moja wypowiedź przecierając oczy ze zdumienia ale drużyna odpali. Francja nie jest przygotowana taktycznie na Polskę. W niedzielę mistrzów świata czeka odprawa 3:0. Bramki strzeli 2 Milik i 1 Zieliński. Pozdrawiam i polecam zrobić zdjęcie mojej wypowiedzi. Nikt nie wierzy i tak ma być, takie były założenia od początku. Tak mają walenie myśleć Francuzi. Rozpędzona drużyna w dalszej fazie turnieju powinna poradzić sobie i moim zdaniem poprawić wynik Górskiego i Piechniczka. W półfinale z Hiszpania będzie nam trudno, ale wiem że damy z siebie wszystko. Finał z Argentyną obstawiam 3:1 dla naszych. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze będziecie wspominali te prorocze słowa 🙂
Są już dostępne recepty na grzyby bo z tego co się orientuję to trawkę już dostanę? No więc co to za grzyb i gdzie je dostałeś? Pozdrawiam kolegę i czekam niecierpliwie na info…
„Linetty nabił tylko dwa kolejne mecze do swojej totalnie przeciętnej historii w kadrze i słusznie został skreślony. ” – nie no, bez jaj. gorzej niz Krychowiak by nie zagrał
totalnie przeciętna to musi być łachudra,która cię wysrała.Wiesz co to szacunek do reprezentanta Polski.Do człowieka(sportowca),który musiał wykonać tytaniczna pracę.By być tam gdzie jest!!!!!
Ty żeby być tu gdzie jesteś dziś.Nie musiałeś pracować ani minuty.Wystarczyło,że jesteś moralna prostytutką!!!
Wystarczy ustawić mecz tak jak w 2003 r. i będzie git Czesiek. Piotrek z Waldkiem ustawiali i było git.
Mało tych sensownych opcji do środka.Wypadlo nam dwóch cennych zawodników na pozycje, na których i tak mamy paskudnie słaby potencjał. Karbownik (2 Bundesliga!?) ani Murawski nie są opcjami do gry na mundialu, już Cie widzę redaktorze jak któregoś z nich wpuszczasz na boisko na Argentynę albo w meczu o wszystko z Arabią. Ocena stylu, a właściwie braku stylu gry tej kadry to jedno, ale braku rozeznania to jednak trudno Michniewiczowi zarzucić, tu wydaje się być przygotowany… po prostu nie mamy dziś zawodników do środka pola na poziomie reprezentacyjnym. Jedna rzecz chyba była pochopna- przy tej posusze lepiej by było mieć Klicha .Tak czy siak- mając naprawdę beznadziejny środek pola, w dodatku przetrzebiony kuntuzjami- wypełzaliśmy z grupy na MŚ. NIe twierdzę, że za to należy się komukolwiek pomnik, bo styl rzeczywiście boli, ale mierząc siły na zamiary uważam że jednak nie zaszkodzi odrobinę ten fakt docenić.
Nie wiem czy bracia oglądaliscie kulisy po meczu z Argentyną ? KURWA TO JEST NIE DO UWIERZENIA. Po przegranym meczu gdzie zostali rozjechani walcem i powinno byc 12 :0 w szatni cieszą się , tancza i spiewaja kochani pilkarze reprezentacji. A kto jest najbardziej szczesliwy ? sami debile. Kamilek , Arturek i Jasiu. Ja pierdole. Polska piłka zawsze będzie gównem. Działacze z betonu. Trenerzy z betonu. I piłkarze ameby umysłowe.
XD
Napierdalacie takie bzdury jak tvp ktore mowi ze pis ma tarcze antyinflacyjna a po nie mialo
Przeciez to czesiek zrobil dziure w 2 linii tej druzyny grajac laga i to on jest jej przyczyna tej sytuacji a nie srodkiem zaradczym
Nawet jakby zamienic np bielika na debruyne on i tak ustawilby lage bo nic innego nie umie
Dobry tekst. Wyważony, bo wiadomo, nie jest łatwo w Weszło krytykować Czesława M. Ale jednocześnie się nie da nie zauważyć tego i owego.
Dla mnie oceny Murawskiego, Karbownika, Dziczka i Łęgowskiego są w punkt.
bemben to hańba nie tylko dla Polski, dla futbolu ogółem też
Paczul, dobra analiza, ale chyba nie po myśli Stanowskiego?
Czesław miał kilka możliwości, ale poszedł utartą ścieżką. Teraz tylko rozkłada ręce i ględzi coś o Salomonie. Zieliński ma świetną jesień w Napoli, ale tam jest obudowany graczami potrafiącymi grać w piłkę, a nie Krychowiakiem, Glikiem i wiecznym talentem Bielikiem. Z Murawskim to byłby ciekawy pomysł. Choć nie jestem kibicem kolejarzy, ale jego grę trzeba docenić. Karbownik mógłby dać dynamikę w środku pola. Nie ma takiego strzału jak Moder, ale jest dynamiczny, niezły technicznie i mógłby pełnić podobną rolę do Kapustki za czasów Nawałki.
Z tym Murawskim ładnie odjechaliście. Gość na 10 podań ma 1 do przodu w EKSTRAKLASIE
Jeśli autor pisze o Krychowiaku, że probuje grać, to o 711 mozna śmiało napisać, że nic nawet nie próbuje. Czy jest na ławce czy go nie ma, to bez różnicy. To nawet nie jest „słup”, bo na słupa to trzeba wyglądać i się zachowywać, byle jak , ale jednak. A tu a ni tego , ani tego. Obraz nędzy i rozpaczy.
od kilku lat miliony „januszy” widza ,że Krychowiak juz się nie nadaje do repry,jest za wolny,brak techniki,fizycznośc nie pozwala mu na mityczne bycie „walecznym”-no ale tego nie widzą „fachowcy”,dziennikarze i trener który przez tych specjalistów jest uznawany za geniusza taktyki.W normalnym kraju o kulturze piłkarskiej trener 2 lata temu wprowadzałby powoli nowego zawodnika,szybkiego zwrotnego ,dałby mu popełniac błedy w lidze narodów ,meczach towarzyskich itd.Dzisiaj każdy wmiarę dobty młody zawodnik po 2 latach byłby lepszy od Krychowiaka-to dotyczy także Glika itd.Niestety w Polsce widzicie wszystko po fakcie i to zduzym opóznieniem-nie mamy trenerów,dziennikarzyi działaczy-„janusze” widzą więcej……Dlatego tez wszystkie „słabe” druzyny bez potencjału graja na tym mundialu fantastyczna piłkę,walczą chca sie pokazać swiatu i sprawić kibicom radość i jesteśmy my w walonkach,obsranych spodniach zacofani niepasujący do tego święta……… Także nie piszcie takich analiz-gdybyś kolego napisał to 2 lata temu to ok ale teraz po fakcir nie ośmiszaj sie kolego i zmień zawód na dziennikarz pudelka……
PS- to nie Krychowiak sie powołuje sam do reprezentacji tylko pseudotrener kasujący 100 tys miesiecznie ,mitoman i dyzma, a wy cały czas debatowaliście w studio ,że nie ma go kto zastapic,więc od Krychy się odczepcie i pretensje do czesia i siebie…..
Mówiłem to już przed mundialem, że największym błedem powołań Michniewicza jest brak powołania dla Klicha. Może nie jest w formie i nie gra wiele (ale i tak więcej niż Żurkowski i w lepszej lidze), ale dawałby nam jakieś opcje w środku pola..