Reprezentacja Belgii odpadła z mistrzostw świata już w fazie grupowej. Bezbramkowy remis z Chorwacją okazał się niewystarczający, jednak sam Romelu Lukaku miał 4 dogodne sytuacje do uratowania swojego zespołu, jednak żadnej nie wykorzystał. Wściekły Belg już po końcowym gwizdku zniszczył ławkę rezerwowych.
Ten dzień w głowie Romelu Lukaku zostanie na bardzo długo. Piłkarz Interu Mediolan wszedł na boisko w drugiej części spotkania by odmienić losy awansu do fazy pucharowej. Belgowie koniecznie musieli ten mecz wygrać, by znaleźć się w 1/8 finału i właśnie po to Roberto Martinez posłał na murawę Lukaku. Gdyby Belgom udało się zdobyć chociaż jedną bramkę, wygraliby te spotkanie, bowiem Chorwaci nie zdobyli żadnego gola. I ta sztuka udałaby się „Czerwonym Diabłom” gdyby Lukaku marnujący kolejne stuprocentowe sytuacje. Bez wątpienia można powiedzieć, że to przez niebywałą nieskuteczność napastnika Interu Belgowie jedynie bezbramkowo zremisowali, przez co wylecieli z mundialu. Wściekły Lukaku tuż po ostatnim gwizdku sędziego uderzył w boczną ściankę ławki rezerwowych.
FT: CRO 0-0 BEL
Belgium are out after Lukaku misses 4 sitters 🤬 pic.twitter.com/2Okg3IRhLq
— fanatix (@therealfanatix) December 1, 2022
Belgia zakończyła turniej w Katarze już na etapie fazy grupowej. Z dorobkiem 4 punktów znaleźli się tuż za plecami Chorwatów. Grupę F wygrało Maroko. Z mistrzostwami pożegnali się również Kanadyjczycy.
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Jeszcze Polska nie zginęła. Znowu wbrew światu
- Weszło z Kataru: Zmiażdżeni na boisku, zmiażdżeni na trybunach
- Trela: Awans dał szczęście, szczęście dało awans. Przypadek przyjacielem Polaków
FOT. PIOTR KUCZA/400mm.pl