Zmarł kolumbijski piłkarz Andrés Balanta. Zawodnik zasłabł w trakcie treningu i mimo natychmiastowej pomocy nie udało się go uratować. Występował w argentyńskim Atlético Tucumán.
Andrés Balanta zasłabł podczas treningu swojej drużyny. Piłkarzowi natychmiast udzielono pomocy poprzez użycie defibrylatora, następnie został przetransportowany do szpitala, gdzie reanimowano go przez 40 minut. Jednak lekarzom nie udało się uratować młodego piłkarza. Miał 22 lata. Tragiczne informacje potwierdził klub Andrésa Balanty, Atlético Tucumán:
Atlético Tucumán lamenta confirmar el fallecimiento del futbolista colombiano Andrés Balanta.
Abrazamos y acompañamos con profundo respeto a sus familiares y amigos en este momento. pic.twitter.com/bwHWNrrk7h
— Atlético Tucumán (@ATOficial) November 29, 2022
WIĘCEJ INFORMACJI O FUTBOLU:
- Lepszy niż Lewandowski. Mocny reportaż o Dawidzie Janczyku
- Najbardziej drastyczne piłkarskie memento mori 2019 roku
- Kapitan zszedł z okrętu. Piłkarski świat płacze po Astorim
FOT. DOROTA SOLARZ / NEWSPIX.PL