Reklama

Słodko-gorzkie zwycięstwo Meksyku. Wygrał z Arabią, ale to nie wystarczyło

Maciej Karcz

Autor:Maciej Karcz

01 grudnia 2022, 00:44 • 3 min czytania 16 komentarzy

Meksyk pokonał Arabię Saudyjską, ale to nie wystarczyło. Ostatecznie obydwie reprezentacje pożegnały się z turniejem. Meksyk przynajmniej wraca do domu z podniesionymi głowami.

Słodko-gorzkie zwycięstwo Meksyku. Wygrał z Arabią, ale to nie wystarczyło

Pierwsza połowa w wykonaniu jednych i drugich przypominała bardziej szachy, niż piłkarskie starcie. Wyrachowanie i zachowawczość brały górę nad futbolową żądzą dobrej gry, czemu nietrudno się dziwić. I Arabia, i Meksyk wciąż miały szanse na awans, więc pierwsza część meczu była jedynie niemrawą wymianą ciosów.

Nieznaczną przewagę mieli Meksykanie. Ich bicie głową w mur przyniosło wymierne efekty w postaci dwóch groźnych strzałów, z czego jeden w porę wyłapany przez Al Owaisa.

Arabia Saudyjska – Meksyk 1:2. Ofensywne szaleństwo po przerwie

Druga połowa była dosłownie grą o wszystko, ponieważ Polska dostawała kolejne bramki, a Meksykanie przy takim samym wyniku punktowym co nasi reprezentanci, musieli mieć lepszy bilans bramkowy. Druga połowa toczyła się już tylko i wyłącznie pod dyktando graczy Meksyku. Arabia Saudyjska w żadnym aspekcie nie przypominała tej drużyny, która pokonała Argentynę.

Dominacja i napór graczy Gerardo Martino w końcu przyniósł efekt. Żelazna defensywa Arabii została napoczęta po nie najlepszym dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Cała akcja mogła spalić na panewce gdyby nie przytomność Cesara Montesa, który przedłużył podanie piętą. Piłka znalazła się tuż pod nogami Henry’ego Martina, a ten bez większego wysiłku umieścił piłkę w bramce. Rzecz działa się tuż po rozpoczęciu drugiej połowy. Na drugiego gola kibice Meksyku nie musieli długo czekać. W 52. minucie z prawej strony tuż przed polem karnym gracz Arabii dopuścił się przewinienia, a fantastycznym strzałem z rzutu wolnego popisał się Luis Chavez. W analogicznym spotkaniu Polski z Argentyną wynik brzmiał 0:2; w takiej sytuacji nasza reprezentacja mogła liczyć na awans jedynie poprzez mniejszą liczbę żółtych kartek.

Reklama

Gol Arabii uradował Polaków

Gracze Meksyku doskonale o tym wiedzieli, dlatego z coraz większą mocą i zawziętością naciskali Saudyjczyków. W pewnym momencie kibicom w kraju nad Wisłą serca zabiły mocniej, bowiem Meksykanie zdobyli trzecią bramkę, jednak na szczęście w tej sytuacji sędzia odgwizdał spalonego.

To i tak nie podcięło skrzydeł Latynosom, którzy wciąż raz po raz posyłali dośrodkowania w pole karne rywali, jak też szukali luk między obrońcami. Koniec końców otwarta gra i rozpaczliwa chęć zdobycia bramki okazała się tragiczna w skutkach – zespół Meksyku odsłonił się za bardzo, za co Arabowie skarcili go niezwykle kosztownie. Już w doliczonym czasie gry wyprowadzili kontrę, która zabiła marzenia Meksykanów o awansie. Szybka wymiana podań, Hattan Baherbi otwierającym podaniem wyprowadza Al Dawsariego na pojedynek oko w oko z Guillermo Ochoą, który technicznym strzałem został pokonany.

To był koniec emocji. Meksyk po raz pierwszy od 1990 roku, gdy reprezentacja została zawieszona i nie miała szans na mundial, nie wyszedł z grupy na mistrzostwach świata.

WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:

Fan futbolu w myśl zasady "Granie w piłkę jest bardzo proste, ale grać prostą piłkę to najtrudniejsza rzecz". Kibic każdego, kto myśli na boisku, bo po co się psychicznie męczyć?

Rozwiń

Najnowsze

Mistrzostwa Świata 2022

Komentarze

16 komentarzy

Loading...