Domagoj Antolić w latach 2018-2021 występował w Legii Warszawa, teraz reprezentuje barwy arabskiego Damac FC. Były legionista wskazał na słabe i mocne strony naszego grupowego rywala.

Domagoj Antolić w rozmowie z Polsatsport.pl przekazał, w jakim aspekcie drużyna Arabii Saudyjskiej jest najsłabsza i gdzie upatruje naszą szansę na zadanie ciosu przeciwnikowi:
Atmosfera po takim meczu, jak ten z Argentyną jest bardzo dobra. Oni teraz czują wsparcie całego kraju. To nie będzie łatwy mecz dla Polski, ale wasz zespół ma swoją renomę. Na pewno musicie być cierpliwi i spokojnie czekać na swoje szanse, bo te na pewno się pojawią. Wydaje mi się, że problemem piłkarzy Arabii Saudyjskiej są spadki koncentracji w trakcie meczu i musicie bezwzględnie wykorzystać takie momenty, jeśli się pojawią.
Z kolei były gracz Legii Warszawa wskazał na największe zagrożenie ze strony Arabii Saudyjskiej:
To są piłkarze, którzy mają talent. Kadrę prowadzi trener, który stawia na dyscyplinę. Chce, żeby jego zespół walczył i oni to potrafią. Arabia Saudyjska ma teraz spokój, bo po pierwszym meczu ma na swoim koncie trzy punkty i nie musi teraz zbytnio ryzykować w meczu z Polską. Właśnie z tego względu to będzie dla was ciężkie spotkanie, bo Saudyjczycy będą szukali swoich szans, grając z kontry.
Polska zmierzy się z Arabią Saudyjską 26 listopada o godzinie 14:00 czasu polskiego. Arabia Saudyjska po zwycięstwie 2-1 nad Argentyną zajmuje pierwsze miejsce w grupie C, Polska po remisie z Meksykiem plasuje się na drugiej pozycji.
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Neymar zamieszcza wpis na Instagramie: „Będzie bolało”
- Let’s go Canada i chorwaccy przebierańcy
- Stadion 974. Na budowę poświęcono więcej kontenerów czy ludzkich istnień?
- Dziś naprawdę nic się nie stało. Tekst po meczu z Meksykiem
- Jak nie zostać pożytecznym idiotą?
- Przestańcie się biczować, zacznijcie się cieszyć mundialem
Rudzki: Potępiamy brzydotę, ale piękno wymaga odwagi
FOT. PIOTR KUCZA/ 400mm.pl
To oczywiste. Wiedzą, że Polska jest żałosna w ataku pozycyjnym, więc oddadzą im piłeczkę i znowu będzie laga, a Arabia cyk, konterka. Jestem zdania, że skoro Arabia ograła Argentynę to tym bardziej nie położy się i nie pęknie przed słabą mentalnie reprezentacją Polski. 15-20 minut i znowu zobaczymy zwieszone głowy wkładów do koszulek i podania do tyłu w tym do bramkarza.
Jaka konterka, jak na lage na polowie Arabii bedzie czekal jeden zawodnik 🙂 Jak Arabowie faktycznie sie cofna, to bedzie smieszny mecz.
Oni w każdym meczu będą grać z kontry to chyba jasne
Sam, kurwa, ma problemy z koncentracją, jakiś Antolić , który w Legii jedyne co dobrze zrobił to podpisal zajebisty kontrak i wydoił, a kiedy wydoił to wiecie co dobrze zrobił? Pojechał grać u Arabów za jeszcze grubszy hajs. I on, w roli fachowca od słabszych stron. Głowa boli, dupa piecze.