Podczas ostatniej konferencji prasowej reprezentacji Francji poproszono Hugo Llorisa o odniesienie się do kwestii zakładania tęczowych opasek podczas mundialu. Bramkarz reprezentacji zasugerował, że nie zamierza grać w niej na mistrzostwach świata w Katarze.
Hugo Lloris powiedział:
– Zdecydowanie zbyt dużo presji jest nakładane na piłkarzy w związku z mundialem. Jeśli chcieliście ją nałożyć, to trzeba było zrobić to dziesięć lat temu. Teraz jest już zbyt późno. Dla piłkarzy szansa gry na takim turnieju pojawia się raz na cztery lata. Musimy być skupieni na boisku. Reszta jest dla polityków. My jesteśmy sportowcami i zanim cokolwiek zrobimy, potrzebujemy zgody FIFA i FFF. Oczywiście mam swoją osobistą opinię, która w pewnym stopniu pokrywa się z opinią prezydenta federacji. We Francji, kiedy przyjmujemy obcokrajowców, często chcemy, żeby postępowali zgodnie z naszymi zasadami i szanowali naszą kulturę i ja zrobię to samo, kiedy pojadę do Kataru. Niezależnie od tego, czy zgadzam się z ich pomysłami, czy nie, muszę okazywać im szacunek.
36-latek ma już na koncie 139 występów w narodowych barwach (pierwsza reprezentacja). Dla Hugo Llorisa najbliższy mundial będzie już czwartym w karierze.
WIĘCEJ O MUNDIALU W KATARZE:
- Milczenie Bin Hammama. Katarski „kopciuszek” kupuje mundial
- Najfajniejsza paczka na piłkarskim osiedlu? Duńczycy znów chcą skradać serca
- Kto przejmuje się brakami w pomocy, gdy masz taki atak? Francuzi prężą muskuły
- NEWS: Katar łagodzi prawo na czas mundialu. Zmiany w podejściu do LGBT i alkoholu
- Gdzie zajrzy szejk? Niepokojące inwigilacyjne zabiegi Kataru
- Bezduszność sępa. O beznadziejności bojkotowania mundialu w Katarze
- Wymioty Kataru, czyli pracuj za grosze i zmykaj do swojej biedy
Fot. 400mm.pl