Serbowie stanowią potęgę w koszykówce 3×3. To aktualni mistrzowie świata oraz mistrzowie Europy, którzy do każdej imprezy podchodzą w roli wielkich faworytów. Zawody Challenger w Sacheon nie były wyjątkiem. Dlatego nie byliśmy pocieszeni, kiedy zobaczyliśmy, że na drodze LOTTO 3×3 Team w ćwierćfinale stanie właśnie ekipa z serbskiego Ub. Nasz zespół był bliski zaskoczenia rywali, ale niestety ostatecznie musiał uznać ich wyższość.
Przemek Zamojski, Szymon Rduch, Paweł Pawłowski oraz Mateusz Bierwagen wiedzieli, z jakim wyzwaniem się mierzą. Inna sprawa, że zawodnicy LOTTO 3×3 Team w przeszłości potrafili wygrać z każdym. Nie mogli zatem czuć kompleksów nawet przed drużyną znajdującą się na takiej fali, jak Serbowie, którzy ostatnio wygrywają wszystko jak leci.
Partnerem tytularnym polskiej koszykówki 3×3 jest Totalizator Sportowy
Liczyliśmy zatem, że na koreańskiej ziemi sprawią niespodziankę. Ale niestety – dzisiejszy ćwierćfinał Challengera rozpoczął się od dominacji serbskiej ekipy, która szybko wyszła na prowadzenie 6:0. Choć po chwili nasi rywale stracili na skuteczności, a celne rzuty spod kosza, a także zza łuku Zamojskiego pozwoliły Polakom złapać z nimi kontakt. A potem i doprowadzić do remisu. Po kolejne dwójce Zamojskiego na tablicy widniał wynik 10:10. Serbowie mogli pluć sobie w brodę, bo wcześniej żadnego z osobistych nie wykorzystał doświadczony Nemanja Barać.
Generalnie – mieliśmy wrażenie, że drużyna Ub jest dzisiaj do ugryzienia. Nasi koszykarze nie zagrali jednak do końca na miarę swoich możliwości. W drugiej części meczu zaliczyli sporo prostych strat, kilka razy zgubili też krycie w obronie. Serbowie nam tym samym odskoczyli, a potem nie dali się dogonić. I triumfowali 21:17.
Tej porażki było o tyle szkoda, że pogromcy Polaków przegrali już w kolejnej rundzie Challengera, czyli w półfinałach. A cały turniej wygrali mistrzowie olimpijscy z Łotwy, których LOTTO 3×3 Team w fazie grupowej miał na widelcu. I przegrał doprawdy minimalnie.
Cóż, Polacy wciąż jak powietrza potrzebują punktów do rankingu (na ten moment zajmują w nim 18. pozycję, celem jest pierwsza dwunastka), aby zagrać w kończącym sezon koszykówki 3×3 turnieju World Tour w Abu Zabi. „Misja Korea” zakończyła się niepowodzeniem, ale już wkrótce Zamojski i spółka wezmą udział w kolejnych zawodach na azjatyckiej ziemi. Trzymamy kciuki za udany występ LOTTO 3×3 Team w Challengerze w Tainanie, który rozpocznie się 22 października.
Fot. Newspix.pl