Reklama

Mariusz Lewandowski: – Styl nie był dziś najważniejszy, liczyło się tylko zwycięstwo

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

15 października 2022, 18:22 • 2 min czytania 5 komentarzy

W sobotnie popołudnie Radomiak Radom pokonał przed własną publicznością Śląsk Wrocław (2:0) w ramach 13. kolejki Ekstraklasy. Na konferencji prasowej Mariusz Lewandowski, szkoleniowiec gospodarzy kilkukrotnie podkreślał, że tego dnia styl nie miał żadnego znaczenia. Liczyły się tylko trzy punkty.

Mariusz Lewandowski: – Styl nie był dziś najważniejszy, liczyło się tylko zwycięstwo

Cieszymy się z bardzo ważnych trzech punktów. To nie było porywające i ładne widowisko w naszym wykonaniu, ale skuteczne. Koncentrowaliśmy się na dobrej grze w obronie, w ataku wyczekiwaliśmy na nadarzające się okazje, co opłaciło się w samej końcówce. Styl nie był dziś najważniejszy, liczyło się tylko zwycięstwo, bo dawno nie wygraliśmy żadnego spotkania – podkreślał Lewandowski.

O defensywnym ustawieniu Radomiaka: – Dzisiejsze ustawienie było bardzo defensywne, zgadzam się w zupełności. Taki mieliśmy plan. My wiele razy u siebie chcieliśmy grać pięknie, z polotem, ofensywnie, a potem traciliśmy punkty. Trzeba było wyciągnąć wnioski, dlatego dziś wpuściliśmy Śląsk na własną połowę, oddaliśmy im piłkę. Oni też poza może jednym strzałem niczym nam nie zagrozili, praca w obronie była kluczowa, a piłkarze wykonali plan bardzo dobrze i z tego się cieszę.

Kluczowy moment tego meczu to czerwona kartka dla Łukasza Bejgera? – Nie da się ukryć, że jeśli gra się z przewagą jednego zawodnika to powinno pomóc. Chociaż nie zawsze tak jest, czasem zespół grający w dziesiątkę bardziej się mobilizuje. Śląsk grał dobrze w osłabieniu, nierzadko stosując wysoki pressing. Dlatego nie powiem, że mieliśmy dużo łatwiej, bo wrocławianie dzielnie się bronili. Dopiero ta druga czerwona kartka, wynikająca z większej nerwowości w ich szeregach, faktycznie wpłynęła na postawę WKS-u i my to wykorzystaliśmy.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE: 

Reklama

Fot. Newspix

cytaty za: slask.net

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Suche Info

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
26
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

5 komentarzy

Loading...