Powoli dobiega końca era Gerarda Pique w FC Barcelonie. 35-letni obrońca nie zaliczył zbyt udanego meczu z Interem Mediolan. Nic więc dziwnego, że skupiła się na nim krytyka.
W środowym meczu Ligi Mistrzów Pique maczał swoje palce przy wszystkich trzech trafieniach Interu. W Katalonii wiele dyskutuje się o jego słabiutkim występie. W mediach można przeczytać artykuły wieszczące rychły koniec obrońcy w Barcelonie.
„Marca” podaje z kolei, że władze „Blaugrany” na poważnie rozglądają się za nowym stoperem. Gdy uda im się go ściągnąć, rola Pique stanie się marginalna. Kontrakt defensora obowiązuje do 2024 roku, ale istnieje możliwość, by wygasł już po obecnym sezonie, jeśli ten nie rozegra wymaganej liczby minut. Zarząd Barcelony próbował już przekonać zawodnika do odejścia, lecz ten deklaruje, iż chce wypełnić kontrakt. Nowy konkurent do gry może wpłynąłby na zmianę decyzji Hiszpana.
Jednym z piłkarzy, który znalazł się na celowniku Barcelony, jest Inigo Martinez z Athletiku Bilbao, czyli 19-krotny reprezentant Hiszpanii, którego można pozyskać po sezonie bez sumy odstępnego.
WIĘCEJ O FC BARCELONIE:
- Umowa Pique wygaśnie już po sezonie 22/23, jeśli nie zagra odpowiedniej liczby meczów
- Lewandowski nie zniknął, ale to nie wystarcza do dobrej oceny w tegorocznej Lidze Mistrzów
Fot. newspix.pl