O tym, że w PZPN rozważają pomysł budowy Centrum VAR pisaliśmy już 11 sierpnia. Na początku września opublikowaliśmy jego główne założenia. Nie do końca było wiadomo, ile cała inwestycja może kosztować. Dowiedzieliśmy się, że trwają konsultacje w tej sprawie i przy PZPN powstała nieformalna grupa, która zajmują się tym tematem. Wstępna wycena to nawet 13-15 mln zł. Możliwe, że ostateczna cena będzie niższa. Związek musi znaleźć jednak środki na sfinansowanie całego projektu.
Zarząd PZPN o projekcie otwarcia Centrum VAR dyskutował na posiedzeniu 31 sierpnia. Paweł Gil, który jest członkiem zarządu Kolegium Sędziów PZPN i zajmuje się całym projektem VAR, przedstawił główne założenia. Budowa Centrum VAR ma ograniczyć męczące dojazdy dla sędziów asystentów VAR. Obecnie na spotkanie Ekstraklasy wysyłane są wozy VAR, a arbitrzy muszą często prowadzić jednego dnia mecz w jednej części kraju, żeby w kolejnych godzinach przemieścić się do innego miasta, aby pełnić funkcję wideoasystenta na innym ekstraklasowym spotkaniu nazajutrz. Zazwyczaj sędziowie muszą przejechać setki kilometrów, co nie wpływa najlepiej na ich dyspozycję, formę i koncentrację. Dlatego pojawił się pomysł, aby wzorem Niemiec, Anglii, Włoch czy Hiszpanii zbudować Centrum VAR. Założenie jest takie, żeby zostało ono zbudowane w centralnej części Polski, aby z każdego regionu naszego kraju był tam podobny dojazd. Rozważa się dwie lokalizacje: okolice Warszawy lub Łodzi.
Centrum VAR: Budować czy dzierżawić?
W PZPN powstała nieformalna grupa, która zajmuje się sprawą. Na razie doszło do przynajmniej jednego spotkania. W grupie znajdują się:
- Paweł Gil (członek zarządu Kolegium Sędziów PZPN i szef projektu VAR)
- Wojciech Cygan (wiceprezes PZPN ds. piłki profesjonalnej)
- Tomasz Garbowski (członek zarządu PZPN i były sędzia)
- Marcin Serafin (dyrektor operacyjny Ekstraklasa Live Park)
- Leszek Miklas (prezes zarządu Ekstraklasa Live Park)
Ekstraklasa Live Park to spółka zależna Ekstraklasy SA, która produkuje sygnał telewizyjny m.in. na meczach Ekstraklasy i Pucharu Polski. Stąd obecność jej najwyższych władz w nieformalnej grupie, bo do Centrum VAR trzeba byłoby dostarczyć obraz z kamer na stadionach i to możliwie najszybciej oraz w jak najwyższej jakości. Sporym obciążeniem całej inwestycji jest właśnie odpowiednie wyposażenie technologiczne. Chodzi o światłowody, ekrany na stanowiska asystentów VAR czy system komunikacji. Kolejna sprawa to sam lokal. Albo trzeba będzie zagospodarować na potrzeby Centrum VAR istniejący obiekt, albo wybudować go od podstaw. Ustaliliśmy, że wstępna wycena budowy Centrum VAR sięga 13-15 mln zł. Koszt jednorazowy jest uzależniony od tego czy PZPN kupi wyposażenie na własność lub będzie je leasingował. To wszystko może obniżyć cenę nawet poniżej 10 mln zł. Mowa tu jednak o pierwszym roku funkcjonowania. W kolejnych latach koszty Centrum VAR nie powinny przekraczać 5-6 mln zł rocznie.
Przypomnijmy, że pierwotny projekt zakłada, że w Centrum VAR znajdzie się dziewięć niezależnych stanowisk do obsługi meczów, tak aby można było rozgrywać spotkania o jednej godzinie w ramach tzw. „Multiligi”, co zdarza się w naszej lidze najczęściej tylko w ostatniej kolejce rozgrywek.
Plotki mówią, że jednym z rozważanych miejsc jest Ośrodek Przygotowań Olimpijskich w Spale (60 km od Łodzi), gdzie sędziowie często i tak mieli różne szkolenia czy zgrupowania. Jest to Centralny Ośrodek Sportu, który podlega pod Ministerstwo Sportu i Rekreacji. PZPN musiałby się więc dogadać ze stroną rządową. Pytanie tylko czy na miejscu znajduje się odpowiednia powierzchnia do zagospodarowania.
Centrum VAR: Otwarcie w sezonie 2023/24 raczej nierealne
Kolejny problem to finansowanie projektu. Trudno przypuszczać, żeby całość pokrył PZPN ze swojego budżetu lub zrobiła to Ekstraklasa SA. Stąd też trwają konsultacje. Możliwe, że o ewentualną pomoc w budowie Centrum VAR zostaną poproszone UEFA i Ministerstwo Sportu. Samo Centrum miałoby pełnić też rolę obiektu szkoleniowego dla sędziów. We wrześniu pisaliśmy, że uruchomienie Centrum VAR jest planowane na początek sezonu 2023/24. To bardzo optymistyczne szacunki i obecnie wychodzi na to, że raczej są one mało realne. Bardziej prawdopodobna jest centralizacja VAR na start rozgrywek 2024/25.
W najbliższych dniach w PZPN mają się odbyć kolejne rozmowy i spotkania w tej sprawie.
WIĘCEJ O CENTRUM VAR: