Reklama

Znamy główne założenia Centrum VAR i planowany wstępny termin otwarcia

Maciej Wąsowski

Autor:Maciej Wąsowski

02 września 2022, 13:35 • 4 min czytania 32 komentarzy

W środę podczas posiedzenia zarządu PZPN przedstawiciele Kolegium Sędziów PZPN zaprezentowali główne założenia budowy Centrum VAR. Dyskutowano też na temat plusów takiego rozwiązania. Dowiedzieliśmy się, że najwcześniej wozy VAR mogłyby pójść w odstawkę od początku sezonu 2023/24.

Znamy główne założenia Centrum VAR i planowany wstępny termin otwarcia

O tym, że PZPN rozważa wybudowanie Centrum VAR pisaliśmy już 11 sierpnia. Wtedy to była koncepcja, nad którą dyskutowano. Teraz główne założenia takiego rozwiązania zostały zaprezentowane na ostatnim posiedzeniu zarządu PZPN. Najważniejsze osoby polskiej piłki bardzo optymistycznie patrzą na cały temat. Zlecono dalsze analizy i przede wszystkim wyliczenie kosztów takiej inwestycji, żeby szacunki były znane na następne posiedzenie zarządu.

Centrum VAR: Dwie rozważane lokalizacje

Przypomnijmy o co dokładnie chodzi. Sędziowie Ekstraklasy od dawna sygnalizowali, że są przemęczeni ciągłymi rozjazdami. Dziś w jednej kolejce wielu arbitrów (w tym również sędziowie asystenci) prowadzi jeden mecz na boisku, w drugim pełnią rolę asystentów VAR, a dodatkowo jeszcze robią tzw. „obserwacje telewizyjne” sędziów z niższych lig. Jest to również związane z męczącymi dojazdami. Zdarza się, że jednego dnia trójka sędziowska jest Szczecinie czy Gdańsku, a następnego dnia przynajmniej dwójka z nich musi pełnić rolę AVAR na Górnym Śląsku czy w Mielcu. Takie dojazdy wpływają na znużenie i zmęczenie sędziów, a to może mieć przełożenie na dyspozycję i decyzyjność arbitrów.

Centrum VAR miałoby ograniczyć czas przejazdów, bo miałoby powstać w takim miejscu, że w zasadzie z każdego miasta w naszym kraju byłaby podobna odległość. Rozważane lokalizacje to Warszawa i Łódź.

Reklama

Podobny centralny VAR funkcjonuje już w takich krajach jak:

  • Niemcy
  • Anglia
  • Włochy
  • Hiszpania
  • Francja
  • Holandia
  • Portugalia
  • Turcja
  • Austria
  • Szwajcaria

Z takiego rozwiązania korzystają więc w topowych europejskich ligach.

Zdarzały się uszkodzenia monitorów

Generalnie wygląda to tak, że sygnał ze wszystkich kamer na stadionie jest ciągle wysyłany do Centrum VAR specjalnymi łączami satelitarnymi i światłowodami. Grupa sędziów AVAR pracuje razem w jednym miejscu i ma ciągły kontakt z arbitrami na boisku. Dziś w Ekstraklasie funkcjonuje to podobnie, ale łączność jest utrzymywana z wozem VAR, znajdującym się tuż przy stadionie. Samochód z pomieszczeniem do wideoweryfikacji musi dojechać na miejsce. Ustaliliśmy, że w trakcie przejazdów wozów VAR zdarzały się różne sytuacje losowe, które wpływały na komfort pracy asystentów VAR. Sędziowie musieli zmagać się z awariami monitorów, problemami z jakością sygnału telewizyjnego. Raz trzeba było nawet wymienić wóz, którego sprzęt uległ uszkodzeniu.

Obsługa dziewięciu meczów jednocześnie

Przy budowie i korzystaniu z Centrum VAR będzie można ograniczyć wypadki losowe. Jakość obrazu ma w nim być możliwe najwyższa (włącznie z 4K). Awarie maja być usuwane na bieżąco, przez przebywających na miejscu techników. Poza tym liczba stanowisk do obsługi meczów ma być tak liczna, że spokojnie jednocześnie będzie można obsługiwać dziewięć spotkań, co jest ważne w kontekście multiligi, kiedy wszystkie spotkania odbywają się o tej samej porze.

Podczas posiedzenia zarządu przedstawiciele Kolegium Sędziów PZPN wymienili największe zalety budowy Centrum VAR:

  • odciążenie arbitrów podróżami i zwiększenie możliwości obsadowych
  • obsługa większej liczby meczów niż jeden przez asystentów VAR w jednej kolejce
  • stworzenie grupy sędziów, którzy byliby specjalistami głównie od VAR
  • Centrum VAR mogłoby pełnić również rolę centrum szkoleniowego dla arbitrów (obecnie takiego nie ma)
  • ograniczenie ryzyka uszkodzeń sprzętu w transporcie

Koszt: kilka milionów złotych

Największą niewiadomą są na razie szacunkowe koszty inwestycji. Na razie nie zostały one przedstawione członkom zarządu. Mówi się, że będzie to kilka milionów złotych, ale w dłuższej perspektywie zwróciłoby się to, bo nie trzeba byłoby płacić za leasing wozów VAR i odpadłyby koszty transportu samochodów na stadion.

Reklama

Mówi się, że Centrum VAR przy „przychylnych wiatrach” i decyzjach mogłoby zostać otwarte na początku przyszłego sezonu. Początkowo mieliby z niego korzystać tylko sędziowie Ekstraklasy, ale nie jest wykluczone, że w przyszłości pomagałoby również podczas meczów 1. ligi.

MACIEJ WĄSOWSKI

 

WIĘCEJ O SĘDZIOWANIU:

Graf. źródła własne

Rocznik 1987. Urodził się tego samego dnia, co Alessandro Del Piero tylko 13 lat później. Zaczynał w tygodniku „Linia Otwocka”, gdzie wnikliwie opisywał m.in. drugoligowe losy OKS Start Otwock pod rządami Dariusza Dźwigały. Od lutego 2011 roku do grudnia 2021 pracował w „Przeglądzie Sportowym”, gdzie zajmował się głównie polską piłką ligową. Lubi pogrzebać przy kontrowersjach sędziowskich, jak również przy sprawach proceduralnych i związkowych. Fan spotkań niższych klas rozgrywkowych, gdzie kibicuje warszawskiemu PKS Radość (obecnie liga okręgowa). Absolwent XXV LO im. Józefa Wybickiego w Warszawie i Wyższej Szkoły Dziennikarskiej im. Melchiora Wańkowicza.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Abramowicz o kryzysie Radomiaka: Nasza tożsamość jest niewyraźna, a balans zachwiany

Szymon Janczyk
0
Abramowicz o kryzysie Radomiaka: Nasza tożsamość jest niewyraźna, a balans zachwiany

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Abramowicz o kryzysie Radomiaka: Nasza tożsamość jest niewyraźna, a balans zachwiany

Szymon Janczyk
0
Abramowicz o kryzysie Radomiaka: Nasza tożsamość jest niewyraźna, a balans zachwiany

Komentarze

32 komentarzy

Loading...