Czas na krótkie podsumowanie środowych meczów Ligi Mistrzów. Było kilka pogromów, było kilka niespodzianek. Jak na realia fazy grupowej Champions League – wydarzyło się naprawdę sporo.
Zacząć wypada od kolejnego popisu strzeleckiego Manchesteru City. Ekipa Pepa Guardioli złapała naprawdę niesamowity gaz w ofensywie, w dużej mierze za sprawą niemożliwego do wyhamowania Erlinga Haalanda, który zdobył dzisiaj dwa gole w starciu z Kopenhagą. A spędził na boisku tylko 45 minut. Kamil Grabara dwoił się i troił, by zatrzymać “Obywateli”, ale duńska drużyna nie miała szans w konfrontacji z tak dobrze naoliwioną maszyną.
Efektownie zatriumfowała także Chelsea, która rozbiła przed własną publicznością Milan. Z kolei Borussia Dortmund zdemolowała na wyjeździe Sevillę. Widać wyraźnie, że andaluzyjskiej ekipie potrzebne są gruntowne zmiany. Obecnie Sevilla jest tylko tłem dla topowych rywali w Champions League.
PARTNEREM PUBLIKACJI O LIDZE MISTRZÓW JEST KFC. SPRAWDŹ OFERTĘ TUTAJ
Swoje zrobili piłkarze RB Lipsk i Juventusu. Niestety, w turyńskiej drużynie nie popisał się Wojciech Szczęsny, który zawalił przy honorowym golu dla Maccabi Hajfa. Z kolei Real Madryt uporał się z Szachtarem Donieck, natomiast Red Bull Salzburg okazał się lepszy od Dinama Zagrzeb. Rozczarowało natomiast Paris Saint-Germain, tylko remisując na wyjeździe z Benficą. Kapitalne trafienie Leo Messiego tym razem nie wystarczyło do zwycięstwa.
A takiego gola strzelił Zubkow przeciwko Realowi Madryt. Wow! pic.twitter.com/tzTbZToyHU
— Polsat Sport (@polsatsport) October 5, 2022
Komplet wyników w środowych meczach Ligi Mistrzów:
- RB Lipsk 3:1 Celtic Glasgow
- Red Bull Salzburg 1:0 Dinamo Zagrzeb
- SL Benfica 1:1 Paris Saint-Germain
- Chelsea FC 3:0 AC Milan
- Juventus Turyn 3:1 Maccabi Hajfa
- Manchester City 5:0 FC Kopenhaga
- Real Madryt 2:1 Szachtar Donieck
- Sevilla FC 1:4 Borussia Dortmund
CZYTAJ WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:
- Lato, w którym mały chłopiec dorósł. Jak Hasan Salihamidzić odmienił swoje postrzeganie
- Transferowe okazje i potęga cyfryzacji. Droga Eintrachtu do Ligi Mistrzów
- Antonio Pintus. Trener, który dodaje skrzydeł Realowi Madryt
- Barcelona i Pep Guardiola. Para, której Liga Mistrzów nie zapomni
fot. NewsPix