Marc Marba z „La Portiery” donosi, że powrót Messiego na Camp Nou może dojść do skutku tylko wtedy, jeśli z Barceelony odejdzie Gerard Pique.
Panowie mieli niegdyś dobre relacje, ale ostatecznie się poróżnili. Przyjaciel Argentyńczyka pisał nawet o Pique bardzo krytycznie na Instagramie: – Jesteś taki fałszywy. Nie tylko nie płakałeś, kiedy Leo odchodził. O nie! Ty powiedziałeś temu miernemu Laporcie, że jeśli chce zbudować zwycięską drużynę, musi sprzedać Messiego. Tego samego Messiego, który uratował cię przed Saragossą, kiedy nikt cię nie chciał. Jesteś złośliwym, zazdrosnym i złym partnerem!
Wcześniej o tym, że Pique nie lubi się już z Messim, donosił El Pais. Wówczas dziennikarze też twierdzili, że Pique doradzał władzom Barcelony rozstanie z Messim, by klub nie miał problemów z Financial Fair Play.
Umowa Pique z Barceloną wygasa w czerwcu 2024 roku, ale może zostać skrócona po tym sezonie, jeśli Hiszpan nie wypełni odpowiedniej liczby minut. I cóż, nie jest pierwszym wyborem Xaviego – we wszystkich rozgrywkach uzbierał ledwie półtora meczu: 90 minut z Cadiz i 45 z Viktorią Pilzno.
CZYTAJ WIĘCEJ O LIDZE HISZPAŃSKIEJ:
- Baskijskie powietrze mu służy. Udany początek Ernesto Valverde
- 10 rozczarowań początku sezonu LaLiga
- Perfekcjonizm, babole i hejt. O karierze Victora Valdesa
Fot. Newspix