Gerard Pique jest coraz bardziej niezadowolony ze swojej sytuacji w Barcelonie, ale widoki na jej poprawę ma mizerne.
Doświadczony stoper w tym sezonie regularnie wygrzewa ławkę rezerwowych. Podniósł się z niej tylko dwa razy – z Viktorią Pilzno w Lidze Mistrzów rozegrał 45 minut, a w lidze z Cadiz cały mecz. W pozostałych przypadkach był obserwatorem.
Kataloński „Sport” donosi, że po spotkaniu z Elche Pique narzekał w szatni na swoją sytuację. Usłyszał to trener Xavi i powiedział do byłego kolegi z boiska: – To teraz będziesz grał jeszcze mniej.
W gabinetach Barcelony mają nadzieję, że Pique w najbliższym czasie odejdzie lub zakończy karierę, ponieważ jego kontrakt stanowi olbrzymie obciążenie. 35-latek zarabia najwięcej na Camp Nou, mimo że obecnie jest mało potrzebny drużynie. Sam zainteresowany wcześniej kilka razy deklarował, że jeśli będzie za słaby i pojawi się potrzeba wymiany pokoleniowej, to jest skłonny powiedzieć „stop”. Szefowie „Barcy” wierzą, że nie rzucał słów na wiatr.
WIĘCEJ O BARCELONIE:
Fot. Newspix