Warta Poznań przegrała u siebie 1:2 z Pogonią Szczecin. Dawid Szulczek, szkoleniowiec gospodarzy, skomentował występ swojego zespołu podczas pomeczowej konferencji prasowej. Cytuje go oficjalny portal Warty.
– Myślę, że – poza meczem z Wisłą Płock – graliśmy w tym sezonie całkiem niezłe spotkania – stwierdził trener. – Dzisiaj zrobiliśmy dużo, żeby zdobyć punkt albo punkty, ale również zrobiliśmy wiele, aby ich nie zdobyć. Nie dopuszczaliśmy Pogoni do klarownych sytuacji. Nie przypominam sobie, żeby było wiele celnych uderzeń na naszą bramkę. Nieźle funkcjonowaliśmy w obronie, blisko swojego pola karnego i w podejściu do pressingu. Szczególnie w drugiej części gry było widać nasze skuteczne odbiory i to, że gra toczyła się na połowie przeciwników. Jeżeli chodzi o naszą grę w ataku to musimy dołożyć więcej dokładności. W tym meczu często byliśmy w polu karnym Pogoni, wielka szkoda, że nie zdobyliśmy chociaż punktu. Reasumując: jak do tej gry, którą prezentujemy, dołożymy nieco więcej jakości w polu karnym przeciwnika i sami nie będziemy prokurować sytuacji dla rywali, to wszystko wróci na dobrą ścieżkę.
– Zdecydowanie straciliśmy zbyt wiele bramek w tych czterech meczach. Co najmniej w połowie mocno pomogliśmy naszym rywalom – przyznał Szulczek.
Po czterech kolejka Warta ma na koncie jedno zwycięstwo i trzy porażki.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Wizerunkowi dyletanci. Jak Paweł Żelem i Adam Mandziara kompromitują Lechię Gdańsk
- Wojownik. Połączenie mentalności zwycięzcy z umiejętnościami. Lub po prostu Michał Rakoczy
- Miłość, miłość do „zakopanego”. Jak Luka Zahović rozkochał w sobie Szczecin
foto. Newspix