Wczoraj Warta odniosła pierwsze zwycięstwo w sezonie. Zieloni pokonali na wyjeździe Miedź po golach Zrelaka i Żurawskiego.
Dawid Szulczek na konferencji pomeczowej zdradził, nad czym pracował jego zespół, by zdobyć pierwszy komplet punktów:
– Ostatnio mocno skupiliśmy się na funkcjonowaniu linii obrony. Chcieliśmy stanowić monolit w tej formacji i w meczu z Miedzią wyglądało to całkiem dobrze. W końcówce podbiliśmy wzrost, żeby mieć spokój przy stałych fragmentach, gdy gospodarze szukali wyrównania. Jeśli chodzi o wyjścia z defensywy, to ćwiczyliśmy je już od momentu mojego przyjścia do Warty. Latem były jednak ubytki i roszady, więc nie od razu mogliśmy sobie pozwolić na kontynuowanie tego, co funkcjonowało wiosną. Dimitrios Stavropoulos nie przepracował z nami całego okresu przygotowawczego. Niektórzy inni zawodnicy też mają jeszcze zaległości, więc nie są w stanie biegać na pełnych obrotach przez 90 minut. Wierzę jednak, że z każdym spotkaniem będziemy w stanie iść szczebel wyżej.
Wczorajsze zwycięstwo oznaczało też dla Zielonych zdobycie pierwszych puntów w obecnych rozgrywkach. W pierwszej kolejce przegrali z Rakowem. W drugiej z Wisłą Płock, więc przełamanie było niezwykle ważne. W następnej serii spotkań poznański klub czeka mecz z Pogonią Szczecin.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
Fot. FotoPyk