Udało się nam ustalić, że agenci hiszpańskiego piłkarza oraz władze wicemistrzów Polski doszli do porozumienia i najlepszy zawodnik Ekstraklasy podpisze nowy kontrakt. Znamy też długość nowej umowy Iviego Lopeza. Wszystko ma zostać ogłoszone w najbliższych dniach.
Negocjacje w tej sprawie trwały przez ostatnich kilka dni. Pisaliśmy o tym na Weszło. Menedżerowie piłkarza przebywali w Częstochowie i rozmawiali o przyszłości swojego klienta z dyrektorem sportowym Rakowa Robertem Grafem.
Ivi Lopez zostaje w Rakowie Częstochowa
Sam zawodnik kilka razy w ostatnich tygodniach deklarował chęć pozostania w częstochowskim klubie. Od zakończenia poprzedniego sezonu pojawiały się różne plotki na temat tego, kto jest zainteresowany transferem 28-latka. Spekulowano m.in. o intratnej propozycji z Arabii Saudyjskiej. Do Rakowa przyszła też oferta z MOL Fehervar, ale sam zawodnik nie był nią zainteresowany. W międzyczasie kolportowane były informacje, że Hiszpan w swojej umowie ma klauzulę wykupu w wysokości 1,5 mln euro. Okazuje się, że sprawdzał to nawet… poznański Lech. Mistrzowie Polski odeszli jednak z kwitkiem, bo takiej klauzuli nigdy nie było. Wydaje się, że bardziej była to gra agentów Lopeza, która miała zwiększyć zainteresowanie ich piłkarzem.
Mniej więcej tydzień temu menedżerowie Iviego i Raków mocno zbliżyli swoje stanowiska. Według naszych informacji teraz wszystko zostało już ustalone. Ofensywny pomocnik ma przedłużyć umowę do 30 czerwca 2025 roku (z opcją prolongaty o kolejne 12 miesięcy). Obecna była o rok krótsza. Co jednak najważniejsze Lopez ma dostać sporą podwyżkę. Do tej pory miał zgarniać ok. 25 tys. euro miesięcznie. Ivi na pewno na to zasłużył. Na ostatniej Gali Ekstraklasy dostał w końcu nagrody dla zawodnika i pomocnika sezonu oraz zgarnął statuetkę dla najlepszego strzelca. Rozgrywki 2021/22 zakończył z dorobkiem 20 goli i 7 asyst.
Lech Poznań pytał o klauzulę Iviego. Teraz na pewno jej nie będzie
Na dobrą sprawę nowa umowa jest gotowa już od kilku dni, ale pod Jasną Gorą czekali na powrót Michała Świerczewskiego, właściciela klubu. To on podejmuje w Rakowie najważniejsze decyzje. Świerczewski z wysokości trybun oglądał piątkowe zwycięstwo częstochowian z Wartą Poznań (1:0) i teraz nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ogłosić przedłużenie umowy.
Podpisanie nowego kontraktu oczywiście nie sprawia, że Lopez już na pewno nie zmieni klubu tego lata, bo okno transferowe jest cały czas otwarte, a częstochowski zespół dopiero w czwartek (21.07) rozpocznie walkę o fazę grupową Ligi Konferencji w II rundzie eliminacji domowym spotkaniem z kazachską Astaną (rewanż 28.07). Każdy dobry występ Hiszpana w tych rozgrywkach może jeszcze zwrócić na niego uwagę agentów innych klubów. Nowa umowa będzie jednak potwierdzeniem tego, że Lopez świetnie czuje się w Częstochowie, gdzie jest absolutną gwiazdą. Takiego statusu nie miał nigdzie przez całą swoją karierę i to też wpłynęło na jego decyzję o przedłużeniu współpracy z Rakowem. A i co ważne – w nowym kontrakcie na pewno nie ma klauzuli, która pozwoliłaby mu odejść w przypadku jej wpłacenia.
WIĘCEJ O RAKOWIE:
- Papszun: Nie mam pretensji do sędziów, kontrowersje są zawsze
- Uśpij i obudź. Raków zaczyna ligę w trybie ekonomicznym
- Kulisy negocjacji Raków – Górnik Zabrze w sprawie transferu Bartosza Nowaka
MACIEJ WĄSOWSKI
Fot. Newspix
