Saga transferowa z Robertem Lewandowskim w roli głównej zdaje się nie mieć końca. FC Barcelona składa kolejne oferty kupna Polaka, które są konsekwentnie odrzucane przez władze Bayernu Monachium. Głos na temat obecnej sytuacji zabrał w czwartek prezydent katalońskiego klubu Joan Laporta.
– Złożyliśmy Bayernowi ofertę kupna Lewandowskiego i czekamy na ich odpowiedź. Mam nadzieję, że odpowiedź będzie pozytywna. Chcę tu publicznie podziękować Robertowi za to, co robi, aby do nas dołączyć – powiedział Laporta podczas oficjalnej prezentacji nowego zawodnika Blaugrany Andreasa Christensena.
Wygląda więc na to, że władze Bayernu Monachium wciąż nie zdecydowały ostatecznie, czy zgodzą się na sprzedaż Roberta Lewandowskiego. Polak robi wszystko, aby tak się stało i interesują go tylko przenosiny na Camp Nou. Ostatnia oferta Blaugrany opiewa na 50 milionów euro z bonusami. Z medialnych doniesień wynika z kolei, że Bawarczycy oczekują tyle samo, ale tylko kwoty podstawowej.
Barcelonie udało się już ogłosić dwa transfery. Oprócz wspomnianego Christensena zaprezentowany został już także Franck Kessie. A to nie koniec, bo toczą się negocjacje ws. sprowadzenia Raphinhy z Leeds United, Cesara Azpilicuety z Chelsea czy Bernardo Silvy z Manchesteru City. Priorytetem nadal jest jednak Robert Lewandowski.
Czytaj więcej o hiszpańskiej piłce:
- Gotowanie żaby zamiast transferów. Dlaczego kluby LaLiga robią transfery w secondhandzie?
- Poznajcie lepiej fenomen hiszpańskiego radia
- To dla nich najbliższy sezon La Liga będzie kluczowy
Fot. Newspix