Chorwacki obrońca po wygaśnięciu kontraktu z Atletico podpisał kontrakt z Olympiakosem Pireus. W barwach greckiego klubu ma grać do końca czerwca 2025 roku.
Kontrakt Sime Vrsaljko z Atlético Madryt wygasał 30 czerwca i nie został przedłużony. Do nowego klubu mógł zatem dołączyć na zasadzie wolnego transferu.
Przygoda Vrsaljko z „Rojiblancos” rozpoczęła się w 2016 roku, kiedy to prawy obrońca przeszedł do Madrytu za 14 milionów euro z włoskiego Sassuolo. Od tamtego czasu Chorwat rozegrał 99 meczów w koszulce Atletico, notując przy tym trzy trafienia i 10 asyst. 30-latek razem z klubem z Madrytu zdobył mistrzostwo Hiszpanii i wygrał Ligę Europy. W międzyczasie przebywał także na wypożyczeniu w Interze Mediolan.
Ostatnie lata w karierze Vrsaljko naznaczone były kontuzjami, co przyczyniło się do znacznej obniżki formy piłkarza. Dlatego też pochodzący z Rijeki zawodnik trafia do ligi greckiej, a nie do żadnego klubu z lig TOP5.
Olympiakos jest mistrzem Grecji, co oznacza, że zagra w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Zmierzy się w niej z izraelskim Maccabi Hajfa. Vrsaljko dołączy w greckim zespole między innymi do Mady’ego Camary, Georgiosa Masourasa, Pape Abou Cissé, Henry’ego Onyekuru, Kostasa Manolasa czy Mathieu Valbueny.
CZYTAJ WIĘCEJ O ATLETICO:
- Gotowanie żaby zamiast transferów. Dlaczego kluby LaLiga robią transfery w secondhandzie?
- Antoine Griezmann zostaje w Atletico Madryt
- Zaskakujący transfer Axela Witsela
- Luis Suarez i jego kartoteka wspomnień z Atletico
fot. Newspix