Bartłomiej Drągowski nie ma przyszłości we Fiorentinie. Reprezentant Polski nie znalazł się w kadrze na obóz przygotowawczy Violi w Moenie.
Już w trakcie poprzedniego sezonu Drągowski zakomunikował władzom klubu z Florencji, że nie przedłuży kontraktu wygasającego w czerwcu 2023 i po zakończeniu rozgrywek chciałby zmienić pracodawcę. To zbiegło się ze słabą dyspozycją bramkarza i w związku z tym trener Vincenzo Italiano bez żalu posadził go na ławce, stawiając na Pietro Terraciano. Polak wystąpił ledwie ośmiokrotnie w Serie A.
To nie poprawiło jego notowań na rynku, za to nie wpłynęło na żądania szefostwa Fiorentiny. Władze drużyny z Toskanii oczekują 8 milionów euro i na razie nie ma chętnych do zapłacenia tej kwoty. Southampton z tego powodu zrezygnował, a Espanyol i Torino nie są w stanie wyłożyć takiej sumy. Impas.
To może zwiastować problemy Drągowskiego, bo Italiano nie uwzględnia go w swoich planach i nawet nie uwzględnił w składzie na zgrupowanie w Moenie. Polak nie będzie się przygotowywał z zespołem do nowego sezonu i musi liczyć, że transfer dojdzie do skutku.
CZYTAJ WIĘCEJ O SERIE A: