Serbski napastnik miał poinformować władze klubu, że nie ma zamiaru opuszczać zespołu z Madrytu i nie chce szukać nowego pracodawcy.
Rewelacje te podają dziś bałkańskie media, między innymi chorwacki gol.dnevnik.hr i serbski mondo.rs.
24-latek nie widnieje w planach Carlo Ancelottiego na przyszły sezon. Jović miał być zaoferowany klubom niemieckiej Bundesligi czy Milanowi, ale jedyna poważna oferta wpłynęła do klubu ze strony Getafe. Według hiszpańskiej stacji radiowej „COPE”, to właśnie klub z przedmieść Madrytu bardzo chciałby mieć w swoich szeregach tego napastnika. Problemem jest jednak jego wysoka pensja.
Wart pięć milionów euro rocznie kontrakt Serba jest ważny do 2025 roku i piłkarz nie ma zamiaru z niego rezygnować – nawet kosztem gry. Rzekomo miał on wprost poinformować o tym władze klubu, co rozzłościło włodarzy „Królewskich”. Jedyną opcją, którą ewentualnie rozważa Jović ma być wypożyczenie.
W poprzednim sezonie Luka Jović pojawił się na boisku dziewiętnaście razy. Rozegrał jednak zaledwie 549 minut. Strzelił jednego gola i zaliczył trzy asysty.
CZYTAJ WIĘCEJ O REALU MADRYT
- Najlepsze momenty Garetha Bale’a w Realu Madryt
- Antonio Rudiger oficjalnie piłkarzem Realu Madryt
- Marcelo. Wielki, wspaniały, ale naznaczony przez czas
- Real? Możesz go nie lubić, ale nie odmawiaj mu wielkości
fot. Newspix