Barcelona liczy, że Gerard Pique przejdzie na emeryturę.
Wszystko oczywiście ze względu na finanse. Jeśli piłkarz będzie dalej grał, może liczyć w ciągu dwóch lat na zarobek w wysokości 80 milionów euro, na co składają się podstawowa pensja, pensja rozłożona w czasie za czas koronawirusa czy premie. Dla Blaugrany to olbrzymi wydatek przy swoich problemach finansowych.
Pique ma już 35 lat i nie jest już tak dobrym obrońcą, jak niegdyś. Dodatkowo w minionym sezonie miał problemy z kontuzjami, ponadto ostatnio prasa rozpisywała się o jego kłopotach prywatnych i rozstaniu z Shakirą.
Barcelona chciałaby te pieniądze zainwestować inaczej niż w Hiszpana. Jakkolwiek brutalnie to brzmi. Na przykład w Lewandowskiego.
WIĘCEJ O LIDZE HISZPAŃSKIEJ:
- Andaluzyjska wersja demo Manchesteru City
- Wielki, wspaniały, ale naznaczony przez czas
- Luis Suarez i jego kartoteka wspomnień z Atletico
- Aubameyang robi swoje. Miał strzelać i strzela
Fot. Newspix