Reklama

Wypowiedzi po Polska – Walia 2:1. Kamiński: Cieszę się, że ten występ był udany

redakcja

Autor:redakcja

01 czerwca 2022, 20:22 • 3 min czytania 10 komentarzy

Reprezentacja Polski pokonała we Wrocławiu Walię w pierwszej kolejce Ligi Narodów. Gole dla polskiej kadry strzelili: Jakub Kamiński i Karol Świderski. Oto co powiedzieli polscy piłkarze po wygranej na antenie TVP i Polsatu Sport.

Wypowiedzi po Polska – Walia 2:1. Kamiński: Cieszę się, że ten występ był udany

Jakub Kamiński: – Dla mnie to drugi występ w reprezentacji i już został okraszony bramką. Mega się cieszę. Wiedzieliśmy, czego brakuje, dlatego nastąpiła zmiana ustawienia na 1-4-3-3. Od tego momentu zagraliśmy ze skrzydłowymi. Myślę, że wywiązałem się z zadań postawionych przez trenera. W Ekstraklasie parę podobnych goli do tego dzisiejszego strzeliłem. Znam to miejsce na boisku w takich sytuacjach i wiem jak się w nich zachować. Na boisko weszli też Nicola Zalewski, był Tymoteusz Puchacz, więc była to trochę współpraca jak z dawnych lat. Myślę, że brakowało wykorzystywania bocznych sektorów. Były wolne strefy, bo Walijczycy grali trójką obrońców. Potem to wykorzystaliśmy. To jest moje marzenie, żeby „nabijać” kolejne występy w reprezentacji nabijać, szczególnie te dobre. Cieszę się, że ten był udany i liczę na następne.

Karol Świderski: – Troszeczkę piłka odbiła się szczęśliwie, odwróciłem się, działo się wszystko bardzo szybko i sam nie wiem, jak to strzeliłem. Ruszyłem piłkę nogą i jakoś to wpadło. Zawsze jest fajnie zdobyć bramkę na swoim stadionie i zapewniając trzy punkty. Wchodziłem na boisko z myślą, żeby coś zrobić z przodu, bo chcieliśmy wygrać. Trener dał mi kilka wskazówek przed wejściem. Mówił jak się mam porusza i powiedział, że wiem jak mam strzelić gola. Te pierwsze mecze są ważne, bo każdy chce się pokazać selekcjonerowi. Wcześniej nie było mnie na zgrupowaniu z powodu urazu. Cieszę się bardzo, że trener dał mi dziś szansę i pomogłem. Najważniejsze jest, że zdobywamy punkty, bo to się liczy najbardziej.

Robert Lewandowski: – Po takim meczu można stwierdzić, że rozgrywanie piłki w środku pola to jest czymś, co musimy poprawić. „Klepanie” i utrzymywanie się przy piłce szwankowało. Dziś nie miałem praktycznie żadnej sytuacji, więc trudno było pokusić się o bramkę, pomijając moje dwie indywidualne akcje. Pressing również nie wyglądał tak jak powinien. Nie przesuwaliśmy się jak trzeba. Fajnie, że wygraliśmy, ale musimy wyciągnąć taktyczne wnioski po tym meczu. Rajdy to nie jest moja ulubiona gra. Fajnie jest dostać piłkę w polu karnym, ale w reprezentacji nie mam za wiele takich sytuacji. Gra atakiem pozycyjnym nie jest naszym atutem i to jest do poprawy. Chwała Karolowi Świderskiemu, że potrafi się odnaleźć, zrobić zamieszanie, ściągnąć zawodnika. Im więcej ruchu bez piłki, tym więcej miejsca do gry. Kuba Kamiński dziś wszedł, zrobił różnicę i fajnie kilka razy stworzył sytuacje. Myślę, że to był dodatkowy bodziec.

Kamil Grabara: – Mam ambiwalentne odczucia. Myślę, że zagrałem niezły mecz. Może przy bramce mogłem zachować się lepiej, ale nie będę szukał wymówek, że nie widziałem piłki. Takie jest życie bramkarza. Zobaczyłem ją dopiero jak mijała Janka Bednarka. Próbowałem jeszcze zareagować, ale nie udało się. Nigdy nie myślałem, że zadebiutuję w reprezentacji. Jeszcze mając 13-14 lat nawet nie wiedziałem, czy będę grał w piłkę. Tremy nie było, bo zagrałem dobry sezon. Na wyjeździe może byłby większy stres, ale myślę, że moje akcje pokazały, że byłem spokojny. Trochę dorosłem, zmężniałem i inaczej postrzegam pewne sprawy w życiu. Mamy bardzo klasowych bramkarzy, każdy z nas zagra na tym zgrupowaniu. Tak samo jako oni kibicowali mi, tak ja będę kibicował im.

Reklama

 

WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:

Fot. Newspix

Najnowsze

Reprezentacja Polski

Piłka nożna

Błaszczykowski o aferze zdjęciowej. “Mnie nie pozwoliłoby wewnętrzne ego”

Patryk Stec
15
Błaszczykowski o aferze zdjęciowej. “Mnie nie pozwoliłoby wewnętrzne ego”

Komentarze

10 komentarzy

Loading...