Reklama

Znamy szczegóły umowy PZPN z InPost. Kwota kontraktu jest rekordowa

Maciej Wąsowski

Autor:Maciej Wąsowski

31 maja 2022, 13:13 • 3 min czytania 27 komentarzy

Wczoraj Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że firma InPost (operator logistyczny i właściciel paczkomatów) została sponsorem strategicznym federacji i wszystkich reprezentacji Polski. Udało się nam ustalić warunki umowy. To najwyższy kontrakt sponsoringowo-reklamowy w historii drużyny narodowej z prywatną firmą. Ustalona przez strony kwota to ponad 10 mln zł rocznie.

Znamy szczegóły umowy PZPN z InPost. Kwota kontraktu jest rekordowa

Do tej pory najwyższą umowę reklamową PZPN z prywatnymi podmiotami była ta, którą związek miał z firmą Orange. Telekomunikacyjny gigant wspierał reprezentacje Polski i federację w różnej formie przez 12 lat. 31 lipca 2014 roku rekordowy kontrakt skończył się. W najlepszym momencie współpraca z Orange zapewniała związkowi ok. 8 mln zł rocznie. Według naszych informacji kontrakt z InPost jest wyższy i gwarantuje PZPN ponad 10 mln zł w skali roku.

PZPN i InPost razem co najmniej do 2026 roku

Na razie umowa z nowym sponsorem strategicznym została podpisana do 31 lipca 2024 roku, ale jest w niej zapis przedłużający współpracę o kolejne dwa lata. Bardzo prawdopodobne więc, że sponsoring InPostu będzie trwał aż do kolejnych mistrzostwa świata w 2026 roku, a te odbędą się w USA, Kanadzie i Meksyku na przełomie czerwca i lipca.

InPost wiążąc się z PZPN nabył prawa do tytułu „Sponsora Strategicznego Reprezentacji Polski”. Będzie mógł wykorzystywać logotypy związku i drużyny narodowej, a reklamy firmy Rafała Brzoska znajdą się na strojach treningowych wszystkich reprezentacji Polski, bandach ledowych wokół murawy (podczas domowych meczów) oraz na ściankach sponsorskich i wszystkich drukowanych dokumentach PZPN (bilety, programy meczowe itp.). Logo InPost będzie też widoczne na stronach internetowych: pzpn.pl i laczynaspilka.pl, mediach społecznościowych federacji oraz na filmach w serwisu YouTube, które produkuje związek.

Nawiązanie współpracy z firmą InPost i jej założenia są elementem szerszej zmiany strategii w podejściu do bazy sponsoringowej Polskiego Związku Piłki Nożnej. Poza klasycznymi świadczeniami sponsorskimi otwieramy przed nowym sponsorem strategicznym nasze kanały social media oraz tworzymy plany działań niestandardowych, jak np. lokowanie produktu w materiałach wideo. W tym kierunku chcemy podążać w najbliższych latach. Jako największy związek sportowy w Polsce chcemy wyznaczać standardy marketingu sportowego. Jednocześnie będziemy robić wszystko, aby nasi partnerzy mieli poczucie, że uczestniczymy i pomagamy w budowaniu ich biznesu – mówi Grzegorz Stańczuk, dyrektor marketingu i sponsoringu PZPN, którego wypowiedź można znaleźć w informacji prasowej.

Reklama

Ponad 40 mln przez cztery lata umowy

InPost ma też prawa do wykorzystania wizerunku piłkarzy reprezentacji Polski. Nowy sponsor strategiczny będzie mógł organizować liczne konkursy, w których do wygrania będą wejściówki na mecze „Biało-Czerwonych”. Bilety na mecze drużyny narodowej, które kibice zakupią w regularnej dystrybucji, będą do nich wysyłane za pośrednictwem InPost.

Jak więc widać cała współpraca jest zakrojona na szeroką skalę. Jeżeli umowa zostanie wypełniona w pełni (nastąpi przedłużenie po dwóch latach), to InPost wesprze PZPN i całą polską piłkę kwotą ponad 40 mln zł.

MACIEJ WĄSOWSKI

 

WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:

Fot. Newspix

Reklama

Rocznik 1987. Urodził się tego samego dnia, co Alessandro Del Piero tylko 13 lat później. Zaczynał w tygodniku „Linia Otwocka”, gdzie wnikliwie opisywał m.in. drugoligowe losy OKS Start Otwock pod rządami Dariusza Dźwigały. Od lutego 2011 roku do grudnia 2021 pracował w „Przeglądzie Sportowym”, gdzie zajmował się głównie polską piłką ligową. Lubi pogrzebać przy kontrowersjach sędziowskich, jak również przy sprawach proceduralnych i związkowych. Fan spotkań niższych klas rozgrywkowych, gdzie kibicuje warszawskiemu PKS Radość (obecnie liga okręgowa). Absolwent XXV LO im. Józefa Wybickiego w Warszawie i Wyższej Szkoły Dziennikarskiej im. Melchiora Wańkowicza.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Thurnbichler: Nie zareagowałem wystarczająco wcześnie na negatywne zmiany [WYWIAD]

Szymon Szczepanik
0
Thurnbichler: Nie zareagowałem wystarczająco wcześnie na negatywne zmiany [WYWIAD]

Komentarze

27 komentarzy

Loading...