To już niemalże pewne – Sebastian Szymański nie zagra już w Dynamo Moskwa. Piłkarz pożegnał się już ze swoim klubem i szykuje się do kolejnego transferu. Czesław Michniewicz zdradził na konferencji prasowej, że piłkarzem interesuje się Hertha Berlin.
– Sebastian wrócił wczoraj późno do Warszawy, zabrawszy swoje wszystkie rzeczy. Pożegnał się z kolegami i nie zamierza już wracać do Moskwy. Nie wiem, gdzie wyląduje. Propozycji jest kilka – zaczął selekcjoner reprezentacji Polski.
Zainteresowanie Herthy jest naturalne, bo pracę w tym klubie ma zacząć Sandro Schwarz, a więc były trener Szymańskiego z Dynamo. Polak miał u tego trenera bardzo wysokie notowania.
– Jego trener, Sandro Schwarz, przechodzi do zespołu z Bundesligi. To był jego ulubiony piłkarz. Zainteresowanie ze strony Herthy już jest. Czy to jest kierunek, który wybierze Sebastian? Na dziś niczego nie można przesądzać. Ma trochę czasu. Po zgrupowaniu reprezentacji usiądzie z menedżerem Mariuszem Piekarskim i wybiorą optymalny kierunek dla zawodnika – mówił Michniewicz.
Trener chce, by Szymański zrobił krok do przodu. – Ważne jest, by dokonywać optymalnych wyborów, by kariera się rozwijała. Nie sztuką jest zmienić klub i przestać grać – uważa selekcjoner.
WIĘCEJ O SZYMAŃSKIM:
- Szymański może trafić do Betisu
- Mroczna historia i brudna teraźniejszość Dinama Moskwa
- Szymański, czyli wielki grzech Paulo Sousy
Fot. FotoPyK