Rafał Augustyniak nie jest już piłkarzem Urału Jekaterynburg. Piłkarzowi wygasł kontrakt i nie zamierzał go przedłużać.
To była formalność. Informacje o tym, że pomocnik wypełni umowę, jaka wiąże go z byłym już pracodawcą, a potem poszuka sobie nowego klubu, krążyły już od początku inwazji Rosji na Ukrainę. Urał poinformował o powodach, dla których Polak opuszcza klub, pisząc o „syutacji politycznej”.
– Po rozmowie z żoną, ze względu na sytuację polityczną nie możemy zostać w Rosji. To trudna decyzja, bo chciałem grać dalej dla Urału. Bardzo dziękuję za trzy lata! Powodzenia! – mówi piłkarz za pośrednictwem mediów klubu z Jekaterynburgu.
Augustyniak grał w Urału od 2019 roku. Trafił do niego bezpośrednio po spadku Miedzi Legnica z Ekstraklasy. Kończy z bilansem 87 meczów, dziewięciu bramek i sześciu asyst.
Wiadomo już, że ligę rosyjską opuści Sebastian Szymański, który pożegnał się już z Dynamem Moskwa. Maciej Rybus także nie przedłużył kontraktu z Lokomotiwem. Na ten moment nie wiadomo, gdzie obaj piłkarze będą grać w przyszłym sezonie.
WIĘCEJ O RAFALE AUGUSTYNIAKU:
- Rafał Augustyniak – reprezentant Polski za 800 złotych
- Rafał Augustyniak nie miał podstaw, żeby samemu rozwiązać kontrakt
Fot. newspix.pl