Grzegorz Sandomierski, Adrian Gryszkiewicz i Przemysław Wiśniewski (o tym ostatnim już dziś wspominaliśmy) odchodzą z Górnika Zabrze.
Sandomierski rozegrał w tym sezonie 20 spotkań. Był dość przeciętny, niby jakoś specjalnie nie zawalał, ale też raczej nie pomagał zespołowi. W drugiej części sezonu siadał na ławce i ustępował miejsca Bielicy. Rozstanie nie może więc dziwić, a Sandomierskiego raczej czeka pierwsza liga, trudno wierzyć, by ktokolwiek z Ekstraklasy w niego zainwestował.
Z kolei odejścia Gryszkiewicza i Wiśniewskiego to oczywiście osłabienia Górnika. Obaj byli podstawowymi zawodnikami zabrzan (ten pierwszy do czasu kontuzji) i ekipa Urbana będzie potrzebowała wzmocnień. Wiśniewski ma trafić do włoskiej Venezii.
Paweł Gołaszewski z Piłki Nożnej podaje, że za Sandomierskiego do Górnika może trafić ktoś z duetu Maciej Gostomski-Rafał Leszczyński.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Kovacević prześcignął grupę starych ligowych wyjadaczy
- Kamil Drygas przedłużył kontrakt z Pogonią Szczecin
- Raków Częstochowa chce sprowadzić greckiego obrońcę
Fot. Newspix