Rumuński defensor ma zostać w Krakowie do końca czerwca 2024 roku.

Cornel Râpă ma 32 lata. Przyszedł do Cracovii przed startem sezonu 2018/2019 z Pogoni Szczecin. Wcześniej reprezentował barwy Steauy Bukareszt i Oțelul Galați.
Czuję się tu bardzo dobrze, mam zaufanie do kolegów z zespołu i sztabu szkoleniowego. Lubię ich sposób myślenia. Jestem pełen optymizmu. Możemy razem osiągnąć tutaj wielkie rzeczy – mówił Rumun po podpisaniu nowej umowy.
Râpă do tej pory rozegrał 144 oficjalne mecze w barwach Pasów – w PKO Ekstraklasie, Fortuna Pucharze Polski i eliminacjach Ligi Europy. Strzelił w nich dziewięć goli i zanotował osiem asyst.
Minione rozgrywki obrońca Cracovii zakończył z trzema bramkami i jedną asystą na koncie.
Czytaj więcej o Cracovii
- Patryk Makuch oficjalnie w Cracovii
- Jewhen Konoplanka zostaje w Cracovii
- Pluszowe misie na murawie. Sympatyczna akcja Cracovii
fot. Newspix
Nigdy nie zrozumiem dlaczego rapa czyta się rupa
Ciekawe jak nazywaliby go komentatorzy jakby nazywał się Dapa
To chyba chodzi o ten pierdolony znaczek nad „a”. Przyznaję, że wcześniej nie dostrzegłem tego kurestwa. Chyba każdy język ma jakieś takie swoje gówna.
Może nie każdy, ale sporo ma. Weź w słowackim i czeskim, też śmiesznie czyta się z tymi znaczkami.
A rozumiesz dlaczego Leicester czyta się Lester?
Ja nie rozumiem idei niemych liter. Po tuska pisać żeby nie czytać?