Martin Kobylański ma nowy klub. To TSV 1860 Monachium.
Przez ostatnie trzy sezony Kobylański występował w Eintrachcie Brunszwik. Awansował nawet do 2. Bundesligi, by po sezonie zlecieć i dalej grać na trzecim poziomie rozgrywkowym w Niemczech. Teraz Brunszwik znów awansował (z drugiego miejsca), ale już nie wziął Kobylańskiego na pokład.
TSV jako czwarty zespół trzeciej ligi zostaje na tym samym poziomie. – Podpisanie kontraktu z Martinem jest ważnym budulcem dla dalszego rozwoju naszej ofensywnej gry – stwierdził Günther Gorenzel, który w klubie z Monachium jest dyrektorem sportowym.
WIĘCEJ O MARTINIE KOBYLAŃSKIM:
- Moim celem jest Bundesliga, ale z 2. Bundesligi też trzeba się cieszyć
- Kobylański: Trzecia liga niemiecka jest naprawdę dobra. Można się fajnie wypromować
Fot. Newspix