Zdenek Ondrasek w rozmowie z portalem Interia skomentował spadek Wisły Kraków z Ekstraklasy. 33-letni napastnik ostro skomentował postawę „Białej Gwiazdy”.

– Wróciłem, bo chciałem. Kocham Kraków i kocham Wisłę. Chciałem jak najlepiej. Nie wiem, nie mam słów, nie wiem, co powiedzieć. Zabrakło punktów, bramek. Nie było walki, a tak się nie da grać. Niektórzy nie mają pojęcia czym jest 1. liga. Ona będzie jeszcze trudniejsza niż Ekstraklasa, bo tam wszyscy walczą i biegają. Dziesięć lat temu królowała tiki-taka, a dziś wszyscy walczą. Jak nie ma walki, to wygląda to tak, jak wygląda – powiedział Ondrasek. – Tu nie chodzi tylko o mecz z Radomiakiem. To się ciągnie od dłuższego czasu. To katastrofa dla nas i dla kibiców, którzy cały czas byli z nami. Mamy najlepszych fanów, ale rzeczywistość jest jaka jest. Teraz trzeba zrobić wszystko, by Wisła wróciła do Ekstraklasy.
Co dalej z samym Ondraskiem? – Nigdzie się nie wybieram, ale nie wiem, jakie plany ma klub – przyznał Czech.
W sezonie 2021/22 Ondrasek rozegrał w Ekstraklasie trzynaście meczów i zdobył dwa gole.
CZYTAJ WIĘCEJ O WIŚLE KRAKÓW:
- Kłos: – Nie wolno zrzucać winy na Brzęczka
- Gruszkowski: – Nie zagrałbym w Cracovii, nawet gdyby Wisła była cztery ligi niżej
- Uczeń legend z Gruzji, mistrz świata U-20. Kim jest Gio Citaiszwili?
- Wisła Kraków spadła z Ekstraklasy
fot. FotoPyk
Ondrasek. Typowy da naszej ligi defensywny napastnik.
Jendraszek, pakuj się do budy z resztą swoich milicyjnych pobratymców, auuuuuu
Jebać komisariat przy Reymonta, niech to ścierwo zdechnie w zapomnieniu, podzieli los Szombierek czy innej nomen omen Gwardii W-wa. Jeszcze jedno ochocze WYPIERDALAĆ na drogę.
Generalnie to jest stypa, większość stranieri myśląc, że to dziś była ostatnia kolejka rozjechała się już po świecie.
Trener Jeschy Bzhentscheck może mieć problem z zestawieniem pełnej jedenastki w meczu przeciwko Warcie.
Chodzą na mieście słuchy, że ma być dowołana w trybie nadzwyczajnym rezerwa…
O jest już typowe pierdolenie o walce. Wiadomo jak jest walka jest wszystko. Na walce do finału LM.
Jako kibol Kolejorza oczywiście życzyłem wam (celowo z małej) wylotu z ligi z kilku powodów:
Dziękując za wspaniałe mecze z Schalke, Parmą, Panathinaikosem i jeszcze kilka innych, musicie uwzględnić w swojej przezajebistości jedno: Nic nie trwa wiecznie. Jeżeli nie objawi się jakiś nowy Cupiał, to widzimy się za kilka dobrych lat!
Jakiego kurwa kolejorza? Pajacu połączyliście się ze skorumpowaną Amicą Fryzjera, żeby uniknąć degradacji za korupcję. Nie ma bardziej żenującego klubu niż wy. Jesteście spadkobiercą prowincjonalnego klubu z Wronek, a prawdziwego Kolejorza już nie ma.
Dziwnym trafem Amica Wronki w sezonie 2006/07 grała w ówczesnej 3 lidze i po tym sezonie zespół seniorów został wycofany z rozgrywek. Ciekawostka, prawda przygłupie…
Będą tu jacyś jebani zomowcy ubliżać.
Lepiej być kuchenką niż milicyjną kurwą. Zdychać w męczarniach.
Wypocił się kibic drużyny, która przejęła licencję od klubu zarządzanego przez najbardziej skorumpowanego człowieka w ostatnich latach…
Pajacu jebany nawet historii tego klubu nie znasz a się wypowiadasz kurwo z Poznania
Tego milicyjnego? A co takiego szczytnego jest w tej historii?
Milicyjny rodowód by był, gdyby klub założyła milicja, a tak nie było przygłupie.
Rozumiem te punkty, ale akurat kibice Lecha nie powinni fikać z tymi sprawami licencji. Lech swego czasu też przygrał.
Dlatego przyganiał kocioł garncowi.
I tak po prawdzie to mnie nie obchodzi, co było. Patrzę co jest i co będzie. Zdobyli majstra, teraz niech zrobią swoje w pucharach. No, ale jakoś, gdy łączę wyrazy kibic Lecha + licencja, to przypominają mi się minione czasy i afery.
Krótko:Korona/Legia, Olimpia/Polonia Gdańsk/Lechia, Piotrcovia/Pogoń, Polonia/Dyskobolia, Robotnicze Towarzystwo Sportowe/Reaktywacja Towarzystwa Sportowego, Ruch/Ruch SSA. Lech w sezonie 2006 zajął 6 miejsce i utrzymał się w lidze sportowo. Nie było przypadku, że został zlikwidowany i przejął nazwę innego klubu. Dodatkowo w sezonie 2006/07 Amica Wronki grała w ówczesnej 3 lidze. To tyle ode mnie.
Lech zleciałby nie przez wynik sportowy tylko przez bankructwo. Czyli gorzej, bo nie do I ligi, a kilka lig niżej. Tak – jest trochę tych klubów, fuzji i to historia naszej piłki. Nie ma co ukrywać:)
Niemniej trochę śmieszy jak akurat kibic Lecha wypomina sprawy licencji Wiśle, bo sprawa wciąż dość świeża. Dlatego o tym napisałem. No, ale w Wiśle już od lat zanosiło się na spadek. Kolejny sezon byłby gehenną.
Czyli Twoim zdaniem Lech powinien w 2006 zlecieć do 4 klasy rozgrywkowej z powodu bankructwa, a Wisła 2 lata temu już nie? Nie róbmy kurwy z logiki.
Oba powinny zlecieć. No, ale jest jak jest, akurat polskiej piłce wyszło to na dobre z Lechem (szkolenie reprezentantów).
Niemniej to nie ja czepiałem się Wisły o licencję czy długi będąc kibicem Lecha:) Wykręcasz kota ogonem.
Ty gnido, od RTS to się odpierdol, bo Widzew zaczynał od nowa, z dna i do tej pory walczy, już 7 lat, żeby się z tego dna wykaraskać. Gdzie Ty kurwa widzisz jakaś fuzje porównując do innych przykładów zjebie?
I to mówi kibic klubu, którzy szczyci się tytułem zdobytym przy zielonym stoliku. Który w każdym finale Pucharu Polski robi z siebie pośmiewisko. Który uważa się za niewiadomo co, a tytuły zdobywa nie częściej niż co 5 lat. Który szczyci się wpierdolem z Benfiką czy Rangersami, po kilku latach przerwy od pucharów. Który ma zgodę z ruską kurwą. Nie ma bardziej żałosnych kibiców niż wasi. Wielkopolska to, Wielkopolska tamto. Poza tym regionem, Pasami i Arką cały kraj sra na was rzadkim gównem. Te wasze „derby Polski” z Legią to śmiech na sali. Nie macie i będziecie mieli podjazdu do Widzewa, Wisły, a nawet Górnika. Jesteście jak świeżo nawrócona kurwa, która przepracowała miesiąc w Biedronce na kasie i wszystkim wmawia, że za rok będzie prezesem banku. Nie będzie, bo to nie dla niej i tak samo będzie z wami, szmaciarze!
Przy zielonym stoliku, prawisz waść. Decyzją PZPN ze względu na ewidentne wałki, o których mówią ówcześni boiskowi grajkowie, mecze ŁKS-Olimpia i Wisła-Legia zostały anulowane. My nie cieszyliśmy się z podarowanego mistrzostwa, nie było żadnej fety itp. Do dzisiaj mamy w Poznaniu niesmak związany z tym mistrzostwem. Ale nie pieprz mi o hipokryzji, skoro kibice Legii dodają sobie odebrane im mistrzostwo wiedząc, że mecz z Wisłą w 93 był kurwa kupiony.
Dodam jeszcze, że w związku z przyznaniem Lechowi mistrzostwa w 93 klub nie wypłacał z tego tytułu żadnych premii, ale jeden z piłkarzy wytoczył klubowi sprawę w sądzie o wypłacenie premii z tytułu zdobycia MP. Nazywał się Kazimierz Sidorczuk.
Mnie Legia nie interesuje. Prawda jest taka, że kibice Lecha po awansie do LE odlecieli i zapowiadali nawet wygranie tych rozgrywek, buahaha. Człowieku, Wiślacy nie odlecieli do tego stopnia, a nie ma nawet co porównywać ich sukcesów z poprzednich lat z tym, co wygrał Lech. I co z tego, że w Wiśle są pojebani kibole? W Cracovii też są, taki klimat miasta. Jedni mają noże, a inni maczety. Jeszcze żeby wypominać patologię, a kibicować klubowi, który nie chciał wpuścić własnych kibiców na finał. I co z tego, że milicyjna przeszłość? Milicja czy Policja zawsze była potrzebna. Zresztą to była komuna, a wy dobrowolnie zawarliscie zgodę z ruskimi i się jej trzymacie. To jest wstyd.
Ale pracowników Biedronki to ty szanuj.
Ciekawe co ty na co dzień robisz w życiu oprócz srania się na weszło w sekcji 'komentarze’.
PS. Boli? MA BOLEĆ!
A gdzie ja obraziłem pracowników Biedronki? Chodziło mi to o to, że ledwo ktoś zaczął pracę a już chce być szefem i to w innej branży. Mnie nic nie boli, może tobie dokucza pewna część ciała. Mnie w to nie mieszaj. Po prostu śmieję się z was, żałosnych kompleksiarzy. Nawet nie jestem Wiślakiem. Klub spadł to spadł, za jakiś czas awansuje albo i nie. Ale ten wyrzyg pojebaństwa jest tak żałosny, że szkoda pisać. Każdy klub w tym kraju jest umoczony w komunę, korupcję i ma też swoje chuligańskie sprawy. Ale nagle tylko Wisła robiła przekręty, tylko tam jest patologia i komuna. Czysty jest Lech, Legia i Cracovia, buahahaha. Tak jak ten pajac z Lecha, kibol69 czy jak mu tam. Jego klub zdobył mistrzostwo, co zdarza się rzadko. A ten oprócz radości sra na Wisłę i jeszcze jest z siebie dumny. A co ten Lech osiągnął? Jedno mistrzostwa na 5 lat i dlatego cymbałowi zwieracze nie wytrzymały. Dużo jest takich kibiców. Pojedynczy sukces i już trzeba dojebać innym. A potem przyjeżdża wicemistrz Szkocji czy Portugalii, sra na środku pokoju, a Lech nie zareaguje nawet słowem. Taki to „wielki” klub.
Włączone do ekstraklasy w 1948 r poprzez poza sportową decyzję partii komunistycznej (wraz z Widzewem )ZZK Poznań powstało na skutek połączenia kilku mniejszych robotniczych klubôw w mieście.Tylko jednym z nich było istniejące od 1930 r KPW Poznań.Wszystko dla osłabienia ,wręcz wyeliminowania prawicowej Warty.
Nie było walki.
13 meczów – 2 gole.
Tyle w temacie panie Ondrasek.
13 meczów 2 gole… maszyna… do spadku
Milion artykułów o Wiśle, a o Rakowie cisza jak po śmierci organisty.
Kogo obchodzi jakiś klubik, który już osiągnął szklany sufit?
Bez kibiców, stadionu nie da się niczego zbudować, tzn jakiejś społeczności, tradycji.
Najwyżej możecie zostać takim Ludogorcem Razgrad, którego każdy ma w dupie.
Na tradycje pracuje się, buduje ją. Raków właśnie w tej chwili to robi. W pewnym stopniu tworzy historię i swoją tożsamość, a także markę. Z czasem zwiększy się też grono kibiców.
Da się zbudować coś dobrego nawet bez społeczność, potrzebne są finanse. Wiadomo, że lepiej z kibicami, bo dochodzą zyski z biletów, gadżetów, itp.
Raków jest jednym z najrozsądniej prowadzonych klubów w Polsce. Może nie zdominuje ligi, ale myślę, że corocznie może grać o puchary.
Dla dla, bezstronnego kibica dobrze, że takie kluby coś wnoszą – przede wszystkim rozsądek i pewną stabilność
Raków, to klub prowincjonalny z garstką kibiców i kabaretowym stadionem. Tłuszczę interesował jedynie do momentu, kiedy stracił szansę wyprzedzić w walce o majstra Amicę Poznań. Stracił, więc momentalnie wszyscy o nim zapomnieli jak o kupie spuszczonej w kiblu.
W zasadzie to już tradycja, że ci najsłabiej grający zawsze mają najwięcej do powiedzenia po porażkach. Problem w tym, że nigdy nie mówią „ja” tylko „my”. Wtedy ich boiskowe dawanie dupy rozkłada się na wszystkich. Mało tego, tępi kibole często doceniają przegrywa, twierdząc, że miał jaja wyjść do dziennikarzy, Nie miał jaj tylko zwyczajnie miał w tym interes ,by zrzucić z siebie winę.
Tiki taka w pierwszej lidze…. Litosci. Juz najmnozyliscie polskich Muriniow I Glaurdiole jako wybitnych przedstawicieli polskiej myśli szkoleniowej. Teraz wybitny trenerjo co jeszcze niedawno zarabiał miesięcznie tyle ile inni rocznie nie wyciągają spuszcza Wisełkę do pierwszego bidetu. Teraz będzie taki taka BrzeczeszcAkowa czy wujowa? Teatr a nie piłka nożna. Teraz jeszcze niech ktoś nakręci nowa wersje o Trzech Muszkieterach: Polski Głaurdiola, Mourinio i El Trenero podbijają światowa piłkę nozne
Trzeba było grać i strzelać partaczu a nie pierdolić o miłości do Krakowa ,oddaj kase i s……..j
skisła to SAMODAJKA !!
Wisła jest KURWĄ ! Błaszczykowski jej SYNEM !!
Brzęczek jej WUJEM !!
Yarek KUREVSKI jej BRATEM !!!
Ondraszek, zabieraj swoją czeską dupę razem z Frydrychem, Hannouskiem, Klimentem i Skvarką. Przyjechałeś odcinać kupony spierdoliłeś masď sytuacji. Dwie bramki… Angielski jebnął w 45 minut więcej niż Ty całą rundę.