Juergen Klopp często dzieli się z kibicami odważnymi opiniami na temat światowego futbolu. Tym razem wziął na celownik Ligę Narodów. Niemiecki trener uważa te rozgrywki za absurdalne.

– Nadal uważam, że to jeden z najbardziej absurdalnych pomysłów w świecie piłki. Kończymy sezon, w którym niektórzy gracze rozegrali lekko ponad 70 meczów. Po 63-64 mecze klubowe i kilka dla reprezentacji. A potem nakazujemy im dobić do 75 spotkań, co jest dość szalone – mówi Klopp, stając w obronie zdrowia zawodników.
– Wolałbym, aby UEFA zarobiła więcej pieniędzy na finale Ligi Mistrzów i zrezygnowała z Ligi Narodów. Takie rozwiązanie bym preferował – dodaje trener „The Reds”.
To niepierwsza mocna wypowiedź Kloppa w ostatnich dniach. Nie tak dawno temu Niemiec skrytykował UEFA za podział biletów na finał Ligi Mistrzów. Obaj finaliści, Real Madryt i FC Liverpool, dostały tylko po 20 tysięcy wejściówek dla swoich kibiców. Zapotrzebowanie jest znacznie większe.
WIĘCEJ O KLOPPIE:
- Ludzie pytają, kto się u mnie najbardziej rozwinął. Odpowiadam, że Lewandowski
- Ranking najlepszych trenerów w historii
Fot. newspix.pl
Tej, Klopperson…Finał to jeden mecz, a w LN jest ich trochę i zawsze to lepiej mnożyć przez kilka niż przez jeden 🙂
Reprezentacje muszą grać.
O coś
o co graja? o sieri i młot?
Tylko przegrywy siądą przed TV w czerwcowy wieczór ogladac mecze towarzyskie
Pietrek, nie martw się, poza tobą na pewno ktoś jeszcze popatrzy.
To jest genialny pomysł! Reprezentacje narodowe powinny grać ze sobą tylko na turniejach rangi mistrzowskiej 🙂
A po przegranej jakie alibi? Że nie grało się wcześniej meczów towarzyskich, co?
Oczywiście, kilka meczów więcej dla kadry stanowi problem. Ale już ani słowa o tym, że zbyt dużo meczów gra się w pucharach. Jak wiadomo, ryzyko kontuzji w meczach klubowych jest mniejsze niż w meczach reprezentacji. I jak to możliwe, że wszyscy Polacy, Ukraińcy czy Holendrzy nie chcą oglądać finału Ligi Mistrzów? Tyle ich przecież łączy z drużynami z Anglii i Hiszpanii, a oni wolą mecze reprezentacji? Skandal. Może trzeba wprowadzić obowiązek oglądania finałów, żeby UEFA zarobiła więcej i Klopp był zadowolony? Zajmij się trenowaniem pajacu i zdejmij czasem tę czapkę, to może dotlenisz mózg i nie będziesz co tydzień pierdolił bzdur na poziomie Kowala albo swojego rodaka, który obraził się na Lewego za pobicie rekordu Mullera.
Kto oprócz ciebie woli oglądać mecz towarzyski reprezentacji zamiast finału LM? Kto?
Np.ja obejrzę oba ,ale mecze reprezentacji Polski i np .Włochów z Argentyną ze znacznie większym zainteresowaniem i powiem ci jak to działa.tych rozgrywek klubowych jest tak przerażliwie dużo ,że prawie każdy normalny sympatyk futbolu już rzyga tymi klubami i ich mecze ogląda jakby z obowiązku,no bo wypada być zorientowanym co się aktualniedzieje ,natomiast mecz kadry jakikolwiek by nie był,to mniejsze lub większe święto,a już granie przeciwko takim drużynom jak Belgia czy Holandia to Polski spora nobilitacja.
No np. Tomek, pracownik IKEI i jego szwagier Adam, z Urzędu Gminy. Bliższych danych nie podam, ze względu na ochronę danych osobowych. Mam nadzieję, że jesteś usatysfakcjonowany odpowiedzią na swoje błyskotliwe pytanie.
Ja np obejrzę mecze towarzyskie Polski a finału LM raczej nie planuję
Co ty w ogóle pierdolisz? Co ci przyszło do głowy pisząc „że wszyscy Polacy, Ukraińcy czy Holendrzy nie chcą oglądać finału Ligi Mistrzów?”
Lubię oglądać swój klub i swoją reprezentację ale poziom finału LM (w tym sezonie nie tylko finału) jest kilka pięter wyżej.
No tak, chodziło mi o to, że nie każdy woli. Mój błąd. Ale sam pierdolisz. Ty wolisz Ligę Mistrzów, a ja znajdę wielu, którzy myślą inaczej. Zresztą nie o to chodzi, niech każdy ogląda co chce. Tylko, że Klopp dziwi się, że UEFA robi coś dla kibiców reprezentacji, jakby jej obowiązkiem było tylko dbanie o kluby. Liczy się tylko kibic Liverpoolu i Realu? A co z kibicem Augsburga czy Stomilu Olsztyn albo kadry Polski i Niemiec? Mają odwołać te mecze, bo szanowny Klopp obawia się o kontuzje swoich graczy? Liga Narodów jest jaka jest, ale nie można wszystko tworzyć pod kibiców klubów z top5, w dodatku kilku wybranych drużyn. Albo niech UEFA zmieni nazwę na federację zarabiania pieniędzy na piłce i nie będzie problemu. Klopp to typowy roszczeniowy lewak i pożyteczny idiota dla pazernych chujów z UEFA. Na pokaz zbijanie ze wszystkimi piątek i gadanie o szacunku dla przeciwnika. A w rzeczywistości żałosne żebranie, bo jego klubowi i paru innych wszystko się należy. Wincyj wolnego, wincyj biletów dla kibiców! Tottenham zły bo gra defensywnie i Jurek się denerwuje. Murzyny z afrykańskiej federacji złe, bo organizują Puchar Narodów Afryki i trzeba tam puścić Mane, bo cwaniak nie chce symulować urazu. A co z innymi kibicami? Chuj tam, kogo to obchodzi. Już Beckenbauer chciał wypierdolić z Ligi Mistrzów Polaków i Rumunów. Prawie mu się udało. Teraz jego rodakowi przeszkadza Liga Narodów. Co będzie dalej? Obowiązek zgody klubu na mecz kadry? Jebał go pies.
Lol. Przecież i tak by w tym czasie repry grały mecze towarzyskie.
Pierdolisz Jurgen. problem nie leży w Lidze Narodów ,problem leży w tym ,że rozgrywek klubowych gra się za dużo ,a już szczególnie niewiarygodnie rozbudowane rozgrywki lig krajowych i przeróżne wewnątrzkrajowe rozgrywki są w obecnej liczbie uczestników niepotrzebne,bo kibica ze świata np.mecz Burnley – Crystal Palace nie interesuje nic a nic.No ale taki argument ,nie pasuje do oględnie mówiąc twojej niezbyt wysokich lotów narracji.
Liga Mistrzów to powinna być jedynym pucharem europejskim
Ja bym dodał Puchar Zdobywców Pucharów, ale założenie jak najbardziej słuszne.
Jako kibic piłki nożnej z czystym sumieniem mogę Panu Kloppowi zadeklarować, że dziesięć razy bardziej interesuje mnie sześć meczów polskiej reprezentacji, choćby w trzecim garniturze, niż nierówne boje jego przeinwestowanej drużyny z biedniejszymi.
Coraz mniej ludzi obchodza wszelkie Liverpooly, Barcelony, PSG i inne kluby, ktore placa miliony swoich „gwiazdkom”. Znacznie lepsze sa mecze reprezentacji, ktore oglada caly narod, a nie tylko garstka kibicow. Tak samo jest z siatkowka – kto oglada polska lige, a kto mecze kadry?
Klopp to nie wie, ze na przyklad w pewnym kraju nad Wisla, to gra wlasnie w Lidze Narodow spowodowala zmiane selekcjonera. I nawet utrzymanie sie na najwyzszym szczeblu tych rozgrywek nie wystarczylo do utrzymania stanowiska – do dzis wielu pajacow powtarza Wlochy, Holandia, Wlochy, Holandia, Wlochy, Holandia, Wlochy , Holandia i bredzi jakim to swietnym selekcjonerem byl Zibi-top ( wczesniej to bylo „in Sousa we trust”), ktory to Zibi-top to wlasciwie kazdy wazny mecz przegral, a jak juz zremisowal z kims mocnym to okazywalo sie to psu na bude i niepotrzebne nikomu, a na Euro to ten Zibi-top zajal 20-22 miejsce na 24 uczestnikow.
a po chuj im w Anglii dwa puchary krajowe?