Tak jak zakładano, Chiellini rozwiał wątpliwości co do swojej przyszłości po finale Pucharu Włoch. Po 17 latach spędzonych w Turynie zdecydował się opuścić szeregi “Starej Damy”.
Mamy za sobą dziesięć wspaniałych lat. Od chłopaków zależy, czy będą to kontynuować. Ja zrobiłem wszystko, co mogłem. Mam nadzieję, że coś po sobie zostawiłem. W poniedziałek pożegnam się ze stadionem Juventusu. Później, jeśli będę miał coś jeszcze w zbiorniku, może zagram we Florencji – zapowiedział Chiellini po przegranym z Interem spotkaniu.
Włoch może pochwalić się trzecią najwyższą liczbą występów w barwach Juventusu. W tej klasyfikacji wyprzedzają go jedynie Alessandro del Piero oraz Gianluigi Buffon. Od 2005 r. zdobył dziewięć tytułów mistrza Włoch oraz cztery Coppa Italia.
Z drużyną z Turynu czekają go już tylko dwa ostatnie spotkania. W zeszłym miesiącu ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej, lecz z nią pożegna się w 1 czerwca, podczas meczu z Argentyną. Jak jednak donosi The Athletic, to nie muszą być ostatnie słowa Włocha. 37-latek może bowiem jeszcze na chwilę przenieść się do Ameryki, gdzie interesowały się nim Los Angeles FC oraz Vancouver Whitecaps.
Więcej o włoskiej piłce:
Fot. Newspix.pl