Zagłębie Lubin poległo w starciu z Cracovią i nie zdołało odskoczyć od strefy spadkowej. Niepowodzenie swoich podopiecznych podsumował na konferencji prasowej trener Piotr Stokowiec.
– Szybko zdobyta bramka przez Cracovię na pewno ustawiła ten mecz i ustawiła nas w pozycji drużyny budującej grę i to robiliśmy – podsumował szkoleniowiec „Miedziowych”. – Cracovia czekała na swoją okazję z kontrataku, gra toczyła się głównie na połowie rywali. Za mało mieliśmy konkretów w swojej grze, dobrze ją prowadziliśmy, lecz niestety za wiele z tego nie wynikało. Mamy wiele do poprawy. Wprowadzaliśmy zawodników, by poprawiać naszą mobilność, stąd wejścia Tomasza Pieńki czy Patryka Szysza, ale także i to nie przyniosło dzisiaj zamierzonych efektów.
– Ja wiem, że tego czasu pozostało już mało, ale na pewno się nie poddajemy i bierzemy się do pracy, bo wiem, że zasługujemy na to, by grać w Ekstraklasie i stać nas na to. Pomimo trudnego dla nas czasu, uważam, że sztuką jest umieć się podnieść. Ja tak do tego podchodzę i do tego będę chciał dążyć – dodał trener.
Zagłębie zajmuje 15. miejsce w Ekstraklasie. Ma dwa punkty przewagi nad Wisłą Kraków.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- To najwyższy czas, by pochwalić Ariela Mosóra
- Machina Fornalika dopadła i Legię. Pomógł Rose
- Vuković: – Rose rozgrywa dobrą rundę, jedna sytuacja nie zmieni tej oceny
- Kaczmarek: Nieobecność Flavio była moją decyzją
fot. FotoPyk