Dwumecze nie zawsze wygrywa się piękną grą. Czasami trzeba po prostu dowieźć dobry wynik do ostatniego gwizdka sędziego w rewanżu. Przyzwyczaiło nas do tego Atletico Madryt, teraz uczula nas na to Julian Nagelsmann.
– Nie możemy dać Villarrealowi czasu na pokazanie jakości na boisku. Musimy popełniać faule taktyczne i grać brudny futbol, gdy będzie to konieczne. Musimy ukarać ich za to, że nie wykorzystali swoich szans w pierwszym meczu – powiedział szkoleniowiec Bayernu. Jego zespół musi odrobić jednobracką stratę z pierwszego spotkania, by awansować do półfinału Ligi Mistrzów.
PARTNEREM PUBLIKACJI O LIDZE MISTRZÓW JEST KFC. SPRAWDŹ OFERTĘ TUTAJ
– Wszyscy muszą wziąć na siebie odpowiedzialność. Zagraliśmy słabo na wyjeździe. Stawka jest wielka, więc musimy dużo zainwestować w ten mecz. Nie wszyscy są u szczytu formy, ale to normalne na tym etapie sezonu – powiedział Nagelsmann.
Czytaj więcej o Lidze Mistrzów:
- Od 40 fajek dziennie po Złotą Piłkę. Sceny z życia Andrija Szewczenki
- Krzynówek, Dudek, Warzycha. Najlepsze mecze Polaków w Lidze Mistrzów
Fot. Newspix