Robert Lewandowski pokonał Rafała Gikiewicza z rzutu karnego w meczu Bayernu z Augsburgiem i strzelił swoją trzydziestą drugą bramkę w tym sezonie Bundesligi. Czy ponownie przebije barierę czterdziestu goli w jednej kampanii ligi niemieckiej?
Rok temu pogonią Lewego za historycznym rekordem Gerda Muellera żyła cała piłkarska Europa. Ostatecznie Polak nie tylko wyrównał wyczyn legendarnego niemieckiego napastnika z ubiegłego wieku, ale też przebił go o jedno trafienie, kompletując czterdzieści jeden trafień. Jakie szanse na powtórkę z rozrywki ma w tym roku? Bayern do końca sezonu rozegra jeszcze pięć meczów ligowych:
- 17 kwietnia: Arminia Bielefeld,
- 23 kwietnia: Borussia Dortmund,
- 30 kwietnia: Mainz,
- 8 maja: Stuttgart,
- 14 maja: Wolfsburg.
O wyśrubowanie rekordu będzie ciężko, ale nic nie jest niemożliwe. Rok temu Lewandowski strzelił czterdzieści jeden bramek w dwudziestu dziewięciu meczach. W tym sezonie po takiej samie liczbie rozegranych meczów ma na koncie trzydzieści dwa gole. Może czas przyspieszyć?
Czytaj więcej o Robercie Lewandowskim:
- Lewy czy Ibra – który zapisał piękniejszą kartę w kadrze?
- Krzynówek, Dudek, Warzycha. Najlepsze mecze Polaków w Lidze Mistrzów
Fot. 400mm.pl