Antoni Piechniczek nie pozostawił suchej nitki na Leo Messim, komentując losowanie grup mistrzostw świata, gdzie reprezentacja Polski trafiła na Argentynę. Były selekcjoner na łamach NaTemat.pl określił kapitana Albicelestes „leśnym dziadkiem”.
– Przyznaję, że bardziej ciekawiłby mnie ten pojedynek, gdyby Lionel Messi był o pięć-sześć lat młodszy. Bądź gdyby był rówieśnikiem Lewandowskiego. My możemy się ekscytować taką rywalizacją, ale powiedzmy sobie szczerze… Messi to obecnie jest już „leśny dziadek”. To już nie jest ten piłkarz, co był jeszcze kilka lat temu. Nie do końca wiadomo, jaką on właściwie rolę odegra na na mistrzostwach świata w Katarze – orzekł „Piechnik”.
Messi faktycznie nie jest rówieśnikiem „Lewego”. Urodził się w 1987, podczas gdy Polak w 1988 roku.
– Niewykluczone, że trener zdecyduje się w obecnej formie Messiego na posadzenie go na ławce rezerwowych. Żeby nie peszył innych młodych zawodników z kadry Argentyny, może on spełniać taką rolę, jak Zlatan Ibrahimović w reprezentacji Szwecji. Grając ostatnie 15-20 minut w meczu, wchodząc jako zmiennik – dodał Piechniczek. Zaznaczył jednak: – Oczywiście może się tak zdarzyć, że Messi zagra rewelacyjny turniej. Tego nie wiem, ale nie można wykluczyć tej opcji, bo futbol bywa zaskakujący. Obserwując jednak to, jak prezentuje się w barwach Paris Saint-Germain, to nie jest to ten sam Messi co dawniej.
„Piechniczek na Księżyc!”, czyli historia nieudanego powrotu
Niespełna 35-letni Messi ma na koncie 160 występów w narodowych barwach. W eliminacjach do mistrzostw świata w Katarze rozegrał 15 meczów, z czego 14 od deski do deski. W 2021 roku poprowadził też ekipę Albicelestes do triumfu w Copa America.
Czytaj więcej o losowaniu grup mundialu:
- Rywale trudni, rywale różnorodni, rywale ekscytujący
- Optymizm po losowaniu, czyli sport narodowy
- Lewandowski czy Messi? Niech wygra wspanialszy
Fot. Newspix