Kilka tygodni temu Marcelo Bielsa przypłacił posadą fatalne rezultaty Leeds United w sezonie 2021/22. Wiele wskazuje jednak na to, że charyzmatyczny Argentyńczyk już wkrótce podejmie się kolejnej misji. Negocjuje z nim bowiem federacja Boliwii.
Reprezentacja Boliwii odpadła już z wyścigu o awans na mistrzostwa świata w Katarze, co przyjęto w kraju z dużym rozczarowaniem. Generalnie mówimy zresztą o jednej z tradycyjnie najsłabszych drużyn Ameryki Południowej. Dość powiedzieć, że Boliwijczycy tylko trzy razy w dziejach zakwalifikowali się na mundial (po raz ostatni w 1994 roku), a w XXI wieku zaledwie raz udało im się wyjść z grupy podczas Copa America. Najczęściej jako główny atut reprezentacji Boliwii wskazuje się położenie Estadio Hernando Siles. Obiekt z miasta La Paz został wzniesiony przeszło 3500 ponad poziomem morza. Boliwijczycy do rywalizowania w takich warunkach są naturalnie przyzwyczajeni, natomiast drużyny przyjezdne często nie potrafią zaprezentować tam najwyższej dyspozycji.
Przedstawiciele boliwijskiej federacji doszli do wniosku, że Marcelo Bielsa jest tym człowiekiem, który pozwoli reprezentacji wskoczyć na – nomen omen – wyższy poziom sportowy. – Jesteśmy w kontakcie z Bielsą. Nie zaprzeczam, że jesteśmy z nim w kontakcie – przyznał Angel Fernando Costa, prezes federacji. – Chcemy rozpocząć nowy etap naszej kadry. Boliwia ma wielu utalentowanych graczy, jednak dalej daleko nam do finałów mistrzostw świata.
“El Loco” w latach 1998-2004 prowadził reprezentację Argentyny, a w latach 2007-2011 dowodził kadrą Chile.
CZYTAJ WIĘCEJ O MARCELO BIELSIE:
- Jechali po złoto, polegli w grupie. Największa klęska Marcelo Bielsy
- El Loco Bielsa. Szaleniec w pogoni za utopią
- „Bielsa uczy: największe błędy popełnia się w chwilach triumfu albo tuż po nich”
fot. NewsPix.pl