Victor Osimhen nie będzie najlepiej wspominał starcia z Ghaną w 3. rundzie eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. Reprezentant Nigerii zagrał od pierwszej do ostatniej minuty, ale zdołał zanotować zaledwie jedno celne podanie.
Liczby napastnika Nigerii wyglądają wręcz absurdalnie. Siedemnaście kontaktów z piłką, jedenaście strat. Cztery próby podania, jedno celne. Spotkanie zakończyło się ostatecznie wynikiem 0:0 i w sumie trudno się dziwić, biorąc pod uwagę dyspozycję Osimhena. Choć trzeba też podkreślić, że Nigeryjczycy generalnie nie podkręcali we wczorajszym meczu tempa i sprawiali wrażenie usatysfakcjonowanych bezbramkowym rezultatem, mając w perspektywie rewanż u siebie.
Skrót spotkania można obejrzeć na oficjalnym kanale FIFA.
23-letni Osimhen w sezonie 2021/22 rozegrał jak dotąd 25 meczów dla Napoli i zdobył 20 goli (11 w Serie A). Jeżeli chodzi o występy w narodowych barwach, ma on na swoim koncie 18 gier i 10 bramek. Angielscy dziennikarze łączyli go ostatnio z transferem do Manchesteru United. Pomysł ten poddał w wątpliwość słynny Fabio Capello. – Victor Osimhen, Romelu Lukaku czy Tammy Abraham przed transferem do Serie A byli zwyczajnymi napastnikami. Dopiero we Włoszech stali się gwiazdami. To powinno skłonić nas do refleksji na temat aktualnego poziomu włoskiej ligi – zasugerował były selekcjoner reprezentacji Anglii.
Rewanżowe starcie Nigerii z Ghaną zaplanowano na 29 marca. Zwycięzca dwumeczu pojedzie na mundial, przegrany odpadnie.
CZYTAJ WIĘCEJ O ELIMINACJACH DO MISTRZOSTW ŚWIATA:
- „Szwecja ma przeciętną taktykę i nieprzeciętnych piłkarzy”
- „Włochy potrzebują głębokiej zmiany systemu. Od lat niewiele znaczymy w Europie”
- Recepta na wtorkową wygraną – bez wahadeł i bez Zielińskiego
fot. NewsPix.pl