“La Gazetta Dello Sport” donosi, że Juventus bada możliwość sprowadzenia tego lata Mohameda Salaha. Egipcjanin chciałby zarabiać więcej niż w Liverpoolu, a “Stara Dama” z uwagi na sprzyjające jej przepisy podatkowe mogłaby pozwolić sobie na większe wydatki na pensje.
Juventus latem będzie też w stanie zagrać nieco mocniej na rynku transferowym z uwagi na to, że z klubem pożegna się Paulo Dybala. Argentyńczyk odejdzie po sezonie wraz z wygaśnięciem umowy i zwolni nieco pieniędzy w budżecie płacowym. Stąd pomysł, by sprowadzić Salaha do Turynu.
Egipcjanin ma jeszcze ważną umowę z Liverpoolem do lata 2023 roku, ale mówi się, że chciałby zarabiać więcej niż obecnie – teraz ma pensję rzędu 12 milionów euro rocznie. Czy Juventus mógłby to przebić? Zdaniem włoskich mediów – tak.
Zwłaszcza, że dzięki przywilejom podatkowym może być konkurencyjny na rynku europejskim pod względem płac netto dla zawodników. Dlatego władze Juve zleciły zbadanie tego, czy transfer Salaha może dojść do skutku i czy klub po prostu stać na taką gwiazdę. “La Gazzetta” pisze, że “Salah w Juve to operacja trudna do przeprowadzenia, ale nigdy nie mów nigdy, bo Vlahovicia też miało nie być w styczniu w Turynie”.
WIĘCEJ O POLAKACH W SERIE A: