W niedzielę Southampton rozgrywało spotkanie z Manchesterem City w ramach Pucharu Anglii. Przegrane co prawda, ale i tak ciekawił nas powód, dlaczego Jan Bednarek nie został powołany do kadry meczowej. Mogło się wydawać, że chodzi o mały uraz, ale wszystko wytłumaczył trener “Świętych”.
– Niebawem Janek ma wielki mecz dla Polski i czułem, że głową nie jest na 100% z nami. Nie chciałem myśleć, że nie zrobi jakiegoś wślizgu, aby uniknąć kontuzji. Potrzebowaliśmy każdego na to spotkanie – powiedział Ralph Hassenhuttl.
Cóż, ciekawe podejście. Na pewno ludzkie, bo niemiecki szkoleniowiec chyba zdaje sobie sprawę, że mecz barażowy o mundial może być jednym z najważniejszych w karierze Bednarka.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI
- Michniewicz w Jadze Kuleszy, czyli obustronny niesmak i rozczarowanie
- Jak Michniewicz rozciąga czas? Kulisy pracy w kadrze U-21
- Michniewicz i Lewandowski. Były uszczypliwości, czas na kluczową współpracę?
Fot. Newspix