Bartosz Salamon w końcówce wczorajszego meczu pomiędzy Wisłą Kraków a Lechem Poznań doznał groźnie wyglądającej kontuzji. Wszystko wskazuje jednak na to, że skończy się na strachu i lidera defensywy Kolejorza nie czeka długa przerwa w grze.
Komunikat w tej sprawie wydał Lech Poznań. Oto jego najważniejszy fragment:
„Rezonans magnetyczny wykluczył na szczęście uszkodzenia w stawie kolanowym, a największa obawa dotyczyła właśnie więzadeł. Nie oznacza to jednak, że środkowy obrońca jest już w tym momencie gotowy do gry. W obrębie stawu są bowiem silne dolegliwości bólowe i od ich ustąpienia zależy, kiedy zawodnik będzie mógł wrócić do treningów oraz na boisko. Na razie pojawił się dzisiaj na stadionie przy Bułgarskiej i pracował z fizjoterapeutami”.
Salamon w ostatnich dniach był łączony również z powołaniem do reprezentacji Polski, o czym pisała między innymi strona TVP Sport.
Fot. FotoPyK
Więcej o Lechu: