Radosław Mozyrko po zaledwie siedmiu miesiącach odchodzi z Warty Poznań, w której pełnił funkcję dyrektora sportowego. Jego nowym miejscem pracy ponownie będzie Legia Warszawa. W przeszłości był szefem jej akademii, teraz objął w niej stanowisko szefa skautingu.
Mozyrko swoją decyzję argumentuje sprawami rodzinnymi. – Gdy latem 2021 roku podpisywałem kontrakt z Wartą Poznań, nie przypuszczałem, że będę miał przyjemność pracować w Klubie niewiele ponad pół roku. Zakładałem, że będę tutaj przez kilka lat, tak jak przewidywał to mój kontrakt. Niestety, pojawił się problem w pogodzeniu mojego życia prywatnego z obowiązkami zawodowymi. W ostatnim czasie poświęciłem sprawy rodzinne i robiłem wszystko, żeby nasza praca w okienku transferowym była jak najbardziej efektywna. Teraz już wiem, że nie jestem w stanie połączyć skutecznie życia rodzinnego z zawodowym, mając dom w Warszawie i pracując w Poznaniu. Myślę, że każdy, kto ma żonę i małe dzieci, potrafi zrozumieć, o czym mówię – cytuje go oficjalna strona klubu.
– Chciałbym podziękować zarządowi i wszystkim w klubie za to, że zostałem tak miło przyjęty w Warcie Poznań. Pracowało mi się tutaj fantastycznie, mogę powiedzieć, że miałem dużo przyjemności z pracy. Dziękuję też kibicom i wszystkim, którzy wspierali mnie dobrym słowem. Cieszę się z faktu, że trener Dawid Szulczek dostał szansę pracy w Ekstraklasie, jak również z tego, ze drużyna potrafiła podnieść się w kryzysowej sytuacji. Wierzę w to, że „Zieloni” na koniec sezonu będą mogli świętować utrzymanie się w Ekstraklasie, a osiągnięciu tego celu pomogą transfery, których dokonaliśmy w ostatnich tygodniach – dodał Mozyrko.
Warta intensywnie poszukuje nowego dyrektora sportowego.
CZYTAJ WIĘCEJ O WARCIE POZNAŃ:
- Mozyrko: Nie miałem pewności, że Szulczek wypali. Miałem pewność, że to dobry wybór [WYWIAD]
- Adrian Lis: Moja żona też wiedziałaby po odprawie Szulczka, co ma robić!
Fot. Newspix