Wahan Biczachczjan wszedł do Ekstraklasy razem z drzwiami. Dwa mecze wystarczyły mu, by skandowano jego nazwisko na trybunach Pogoni. Nie rozegrał jeszcze godziny w Ekstraklasie, a już ma dwa gole, w tym jeden mogący być kandydaturą do bramki rundy – w dodatku to gol dający Portowcom trzy punkty. Nie będziemy szafować jeszcze wielkimi słowami, ale już widać, dlaczego Pogoń pobiła kwotą za Biczachczjana swój rekord transferowy.

Biczachczjan i inni, czyli o wejściach smoka

Zaczęliśmy się zastanawiać: jacy jeszcze piłkarze mieli w ostatnim czasie mocne wejścia do ligi, a także jak to się potem kończyło? Zapraszamy. Bierzemy pod uwagę wyłącznie obcokrajowców meldujących się pierwszy raz w ESA, pod uwagę bierzemy ten i wcześniejsze dwa sezony.

Najlepsze wejścia do Ekstraklasy 2020-2022

VLADAN KOVACEVIĆ

Kovacević w pierwszych tygodniach w Rakowie obronił więcej karnych, niż wielu bramkarzy łapie przez jeden czy dwa sezony. Kovacević:

  • obronił dwa karne w serii jedenastek z Suduvą (oba mecze na zero z tyłu),
  • obroniony karny Kapustki w Superpucharze (nie trafił jeszcze Emreli, Raków wygrał),
  • obronił karnego w doliczonym czasie dogrywki z Rubinem (oba mecze na zero z tyłu),
  • obronił karnego w szalonym 3:2 z Piastem,

Kovacević więc był kluczowy tak w historycznym pucharowym rajdzie Rakowa, w pokonaniu drużyny z bogatszej ligi, a także zameldował się z niezłą passą meczów bez straty gola – w pucharach aż pięć. Trudno sobie wyobrazić mocniejsze wejście przez bramkarza, naprawdę. Prędko nikt tego nie przebije.

PEDRO REBOCHO

Rebocho przychodził, żeby rywalizować z Douglasem. Przypomnijmy, co istotne – gdy Lech podpisywał samego Douglasa, wśród kibiców Kolejorza zapanowało święto, no bo Douglas, po grze w Championship, nie jakiś stary. Kozak. A tutaj przychodzi Rebocho i tego Douglasa chowa do kieszeni. Od razu w pierwszym meczu z Wisłą gol i asysta.

Potem dorzucił jedną asystę, ale przede wszystkim imponował niezwykle równą, znakomitą formą, w każdym praktycznie meczu będąc wyróżniającą się postacią Kolejorza, a to sztuka w tej ekipie. Przypałętały się co prawda urazy, inaczej byłby bezsprzecznie uznany najlepszym lewym obrońcą rundy.

MAHIR EMRELI

Emreli, czyli miłe złego początki. Bo na dzień dobry wydawało się, że Legia ściągnęła niezłego kozaka.

Pamiętamy, że przecież już Bodo/Glimt to była drużyna, która mogła postawić Legii szlaban, a jej późniejsze mecze potwierdziły ich klasę – zostali mistrzem Norwegii, awansowali do Ligi Konferencji, ją przeszli gładko, po drodze ogrywając Romę 6:1 i nie przegrywając żadnego meczu.

W tym dwumeczu błysnął Emreli. Dwa gole w Norwegii ustawiły dwumecz. Dobra gra i asysta w rewanżu, trafienia ze Slavią, niezłe wejście w Ligę Europy… no ale liga szybko zaczęła być zarzutem do Azera. Ciekawi jesteśmy niemniej, jak potoczy się dalej jego przygoda, natomiast tak szczerze, nie wróżymy tego, by na długą metę pozamiatał europejskie boiska.

LIRIM KASTRATI

Wiele złego można powiedzieć o dotychczasowej przygodzie Lirima Kastratiego w polskiej lidze, ale tego, co stało się w Moskwie, nikt mu nie zabierze. Tamten występ zapewni mu wpis do historii.

A jest czymś obiektywnie szczególnym, jeśli taka sztuka udaje ci się w drugim meczu.

Kastrati nie tylko strzelił gola. Nie tylko strzelił go w pucharach. Nie tylko w fazie grupowej Ligi Europy. To jeszcze zwycięskiego. W doliczonym czasie gry. Ze Spartakiem. W Moskwie.

Jedna akcja, tyle znaczeń. A nad resztą lepiej spuścić zasłonę milczenia.

MAKANA BAKU

Już w momencie, gdy meldował się w Warcie, było jasne, że trafił się ktoś o specyficznym CV. Ktoś, kto powinien być poza jej zasięgiem. Bo może tuż przed przyjazdem do Polski nie grał, ale też wcześniej niemiecka młodzieżówka, 2. Bundesliga, a piłkarz wciąż bardzo młody.

Warta dzięki Baku stała się bardziej wielowymiarowa.

Do defensywy i wielkiej waleczności, dołożyła fantazję i polot Baku w ofensywie. Był absolutnie bezcenny i w zasadzie wciąż w kontekście Warty szuka się kogoś „takiego jak Baku”, a więc postaci biorącej odpowiedzialność za ofensywę. Baku dobrze wypadł już w pierwszym meczu jako zmiennik, potem asysta w derbach, aż przedstawił się na dobre dwoma golami z Wisłą Płock.

MIKAEL ISHAK

Cóż to było za wejście Ishaka. Błyskawicznie zapomniano, że jego CV – przynajmniej za wcześniejszy sezon – było gorsze od takiego Marcosa Alvareza, bo Ishak grał mało w 2. Bundeslidze, strzelił tylko jednego gola. Ale w Lechu od razu się zameldował:

  • 4 gole w pierwszych 3 meczach ESA,
  • 2 gole z Valmierą,
  • gol z Apollonem,
  • 2 gole z Benfiką.

Ale bramki nie mówią wszystkiego. Ishak od razu dał się poznać jako zawodnik, który jest wszechstronny, pracuje dla zespołu, daje dużo poza samym strzelaniem. Był tutaj wyraźnie innym graczem niż Gytkjaer, który jak nie strzelał, to nie za bardzo pomagał. Ishak stanowił element świetnego zespołu, jakim był Lech w eliminacjach do Ligi Europy. Potem wszystko się spieprzyło, ale Ishak, mimo pewnych wahań, pozostaje stabilny. To też wielka wartość od strony mentalnej, czego dowodem opaska kapitańska.

MARCOS ALVAREZ

Marcos Alvarez miał być supergwiazdą Cracovii. Regularnie grający w 2.Bundeslidze, gdzie piłkarze odpalani trafiali do nas i potrafili wymiatać. Alvarez strzelił 13 goli i miał 3 asysty w 2. Bundeslidze sezonu 19/20, rok wcześniej 11 goli i 9 asyst w 3. Bundeslidze i awans ze swoim Osnabruckiem. Naprawdę wszystko wskazywało na to, że Pasy doczekały się piłkarza.

I tak też można było sądzić po otwarciu w jego wykonaniu.

Z Pogonią bramka i asysta, 2:1, ewidentnie od razu chciał rządzić zespołem. Był „pierwszy wszystko”, także do rzutów wolnych – fajnie bitych swoją drogą. Drużyna szukała go podaniem, akcje przechodziły przez niego. Czuć było, że ma autorytet.

Cóż. Nie potrwało to długo. Szybko zaczęliśmy pytać, gdzie jest ten piłkarz, który tak świetnie wypadł z Pogonią.

MICHAL FRYDRYCH

Frydrych, czyli z jednej strony piłkarz, który wzmacnia Wisłę choć nie dawno wizytował ze Slavią Camp Nou w Lidze Mistrzów. Z drugiej strony piłkarz, który dość długo nie grał.

Szybko jednak o Jego wejście dało momentalnego kopa Wiśle. Przyszedł i Wisła zanotowała trzy czyste konta, zanotowała bilans 9:0. On sam dorzucił gola i asystę. Potem, co prawda, przyszła seria sześciu meczów bez zwycięstwa, ale trudno powiedzieć, żeby Frydrych był głównym problemem.

Frydrych wielokrotnie samą swoją obecnością na boisku podnosił wartość całego bloku obronnego Białej Gwiazdy. Jego gra do przodu? Cóż, powiedzmy tylko, że na ten moment, po odejściu Yeboaha, to najlepszy snajper Wisły.

GEORGI ŻUKOW

Wzbudzał spore zainteresowanie, bo jednak niewielu Kazachów trafia do polskiej ligi. Jego transfer był dość tajemniczy – mówiło się, że zarabiał niewiele, a do Wisły przyszedł, bo chciał się stąd szybko wybić do zachodniej ligi.

I cóż, pierwsze tygodnie Żukow miał jak marzenie. Co warte zauważenia, to że doceniano zawodnika, który nie miał hat-tricków czy bajecznych asyst – Żukow był powszechnie doceniany za mrówczą pracę. Mógłby w encyklopedii piłkarskiej znaleźć się pod hasłem „pomocnik typu box to box”, bo tyrał na całej długości, od własnego pola karnego, gdzie przerywał akcje, do pola karnego rywala, gdzie włączał się do gry kombinacyjnej. Grał jak podłączony do lepszych baterii, na innym tempie, ze znakomitą kondycją.

Co stało się potem?

Cóż. Żukow nie stał się nagle złym piłkarzem. Ale naprawdę wydaje się, że nie tylko kibice Wisły tęsknią za tamtym Żukowem z pierwszych kolejek wiosny 2020. Inna sprawa, że wtedy cała Wisła weszła znakomicie w rundę, robiąc czternaście punktów w sześć kolejek.

FRAN TUDOR

Nie mają lekko nowi w talii Marka Papszuna. Muszą poduczyć się taktyki. Muszą zrozumieć jak funkcjonować w różnych fazach meczu. To wszystko zabiera czas.

Ale Fran Tudor?

Na tak kluczowej w taktyce Papszuna pozycji jak wahadłowy?

Od razu wyglądał, jakby grał u Papszuna pięć lat. Dawał z miejsca jakość, od razu zgłaszając akces do najlepszych piłkarzy ligi. I to do tej pory podtrzymuje, bo wiele gwiazd bywa chimerycznych, a Tudor gra, gra i jeszcze raz gra, niezwykle rzadko schodząc poniżej dobrego poziomu.

CZYTAJ WIĘCEJ O BICZACHCZJANIE:

Fot. NewsPix/FotoPyK

Suche Info
22.03.2023

Arkadiusz Milik wrócił do treningów z drużyną

Z powodu kontuzji uda Arkadiusz Milik nie został powołany na pierwsze zgrupowanie za kadencji Fernando Santosa, natomiast ze zdrowiem 29-latka jest coraz lepiej. Dzisiaj częściowo trenował z pierwszym zespołem Juventusu.Napastnik z Tychów pod koniec stycznia nabawił się urazu, który wykluczył go z gry już na blisko dwa miesiące. W środę „Stara Dama” przekazała jednak w oficjalnym komunikacie, że Milik „częściowo” trenował z drużyną pod okiem Massimiliano Allegiero. Być może Polakowi uda się […]
22.03.2023
Suche Info
22.03.2023

Libor Pala: – Jeśli chodzi o indywidualności, polska reprezentacja jest lepsza od czeskiej

Libor Pala, były szkoleniowiec m.in. Lecha Poznań czy Wisły Płock, został zapytany w „Kanale Sportowym” o najbliższy mecz Czechów z Polakami. – W Czechach uważa się, że grupa, którą wylosowaliśmy z Polakami, jest najłatwiejsza ze wszystkich, więc Czesi są z tego losowania zadowoleni – wyjaśnia 61-latek.Podopieczni Fernando Santosa już za dwa dni rozpoczną walkę o wyjazd na EURO 2024, a ich pierwszą i być może… największą przeszkodą będą nasi południowi sąsiedzi. Czy „biało-czerwoni” […]
22.03.2023
Lekkoatletyka
22.03.2023

Halowe Mistrzostwa Świata 2026 odbędą się w Polsce!

Mamy dobrą informację dla wszystkich fanów lekkoatletyki. Na dzisiejszym zebraniu World Athletics, światowa federacja ogłosiła gospodarza halowych mistrzostw świata 2026. To już oficjalne: za trzy lata najbardziej prestiżowe zawody lekkoatletyczne rozgrywane pod dachem zawitają do Areny Toruń! PZLA oraz obiekt umieszczony w grodzie Kopernika kolejny raz zostały obdarzone sporym zaufaniem ze strony międzynarodowych władz królowej sportu. Ale jesteśmy przekonani, że i tym razem Toruń – mówiąc […]
22.03.2023
Suche Info
22.03.2023

Trzech kibiców Lazio z dożywotnim zakazem stadionowym

Lazio poinformowało w oficjalnym komunikacie prasowym o dożywotnim zakazie udziału w meczach na Stadio Olimpico dla trzech kibiców tego klubu. Ma to związek z ich faszystowskimi zachowaniami.Podczas niedzielnych derbów z Romą (1:0) dwóch fanów zostało przyłapanych na wykonywaniu salutu rzymskiego, a trzeci pojawił się na stadionie z nadrukiem „Syn Hitlera” i liczbą „88” na koszulce. „Biancoceleste” obiecali, że dojdą do tożsamości tych osób, a także zostaną one ukarane. Cała trójka już nigdy […]
22.03.2023
Suche Info
22.03.2023

Lahm: – Można współczuć wielu fanom Paris Saint-Germain

Philipp Lahm, były zawodnik Bayernu Monachium oraz 113-krotny reprezentant Niemiec, w swoim felietonie dla „Zeit” odniósł się do kwestii Paris Saint-Germain i ich notorycznych niepowodzeń w Lidze Mistrzów.Ćwierćfinał, ćwierćfinał, ćwierćfinał, ćwierćfinał, 1/8 finału, 1/8 finału, 1/8 finału, finał, półfinał, 1/8 finału i 1/8 finału – PSG w ostatnich sezonach wydało setki milionów euro na wzmocnienia, a wszystko, co udało im się osiągnąć w Lidze Mistrzów od sezonu 2012/13, […]
22.03.2023
Suche Info
22.03.2023

Urban o Podolskim: – Nie ma i nie było między nami żadnego konfliktu

W środę odbyła się konferencja prasowa Górnika Zabrze, na której ponownie „zaprezentowany” został Jan Urban. Spisaliśmy najważniejsze fragmenty.Kontrakt Urbana z Górnikiem Zabrze obowiązywał do czerwca tego roku. Czy w związku z tym, że 60-latek ponownie objął funkcję pierwszego trenera, został on zmieniony? – Uważałem, że nie ma potrzeby nanosić zmian w moim kontrakcie, a więc jest on taki sam – wytłumaczył szkoleniowiec.Urban, który pracował już w Zabrzu w latach 2021-22, nie zastanawiał się zbyt długo nad ofertą […]
22.03.2023
Lekkoatletyka
22.03.2023

Halowe Mistrzostwa Świata 2026 odbędą się w Polsce!

Mamy dobrą informację dla wszystkich fanów lekkoatletyki. Na dzisiejszym zebraniu World Athletics, światowa federacja ogłosiła gospodarza halowych mistrzostw świata 2026. To już oficjalne: za trzy lata najbardziej prestiżowe zawody lekkoatletyczne rozgrywane pod dachem zawitają do Areny Toruń! PZLA oraz obiekt umieszczony w grodzie Kopernika kolejny raz zostały obdarzone sporym zaufaniem ze strony międzynarodowych władz królowej sportu. Ale jesteśmy przekonani, że i tym razem Toruń – mówiąc […]
22.03.2023
Boks
22.03.2023

I po bokserskich emocjach… walka Usyk-Fury zostanie odwołana?

To miało być wielkie święto boksu. Walka o unifikację czterech najważniejszych tytułów mistrzowskich w wadze ciężkiej. Trzy z nich – WBA, IBF oraz WBO – należą do Oleksandra Usyka (20-0, 13 KO). Jeden – WBC – dzierży Tyson Fury (33-0-1, 24 KO). Jednak w meandrach bokserskiego bagna, to Anglik jest grubszą – dosłownie i w przenośni – rybą. Jednak wszystko wskazuje na to, że przez własną chciwość rekin […]
22.03.2023
Ekstraklasa
22.03.2023

Tarasovs dobrze go wspomina, w Larnace mieli go dość. Kim jest David Badia?

David Badia trenerem Lechii Gdańsk. David, nie Gerard. Klub z Trójmiasta zaskoczył wyborem nowego szkoleniowca, bo mimo wszystko trudno było zakładać, że przed decydującymi meczami w walce o utrzymanie postawi na obcokrajowca, który nigdy w Polsce nie pracował i polskiej ligi po prostu nie zna. Kim jest ten człowiek? Dlaczego opinie na jego temat są tak skrajne? Co może przemawiać za tym, że jednak w Lechii mu się uda?Badia piłkarzem był słabym. Na początku tego wieku trafił nawet […]
22.03.2023
Ekstraklasa
22.03.2023

Radomiak ma problem w bramce. Kobylak z urazem, Sandomierski dołączy do zespołu

Radomiak Radom ma poważny problem w składzie. Gabriel Kobylak, który z powodu kontuzji odpuścił wyjazd na zgrupowanie młodzieżowej reprezentacji Polski, może pauzować przez dłuższy czas. Zieloni rozważają awaryjny transfer bramkarza.21-letni Gabriel Kobylak jest podstawowym bramkarzem Radomiaka, który przed sezonem wypożyczył go z Legii Warszawa. Młodzieżowiec wystąpił w 21 spotkaniach obecnych rozgrywek, sześciokrotnie zachowując czyste konto. Kobylak ma pewne miejsce w składzie, a wiosną jego zmiennikiem jest Albert Posiadała, 20-letni bramkarz […]
22.03.2023
niższe ligi
22.03.2023

Strzelił samobója i… uciekł z boiska. Szokująca sytuacja w warszawskiej okręgówce

Pierwsza wiosenna kolejka warszawskiej Ligi Okręgowej, MKS Polonia Warszawa podejmowała na bocznym boisku przy Konwiktorskiej KS Halinów. Teoretycznie – przeciętny mecz, jakich wiele. W praktyce – jaja nie z tej ziemi. W 36. minucie przy stanie 1:1 Białorusin Kirił Baranowski z ekipy z Halinowa przejął piłkę na własnej połowie, minął dwóch rywali, dwóch kolegów z drużyny, wbiegł w pole karne i strzelił do swojej bramki. Przez kilka sekund wszyscy […]
22.03.2023
Weszło
22.03.2023

RUSZYŁA KARUZELA TRENERSKA W EKSTRAKLASIE | SMYKAŁKA #50

22.03.2023