Marek Papszun porozmawiał z Adamem Sławińskim podczas zgrupowania Rakowa Częstochowa. Trener zabrał głos w sprawie swoich przenosin do Legii Warszawa.

Marek Papszun wypowiedział się na temat swoich negocjacji z Wojskowymi. Szkoleniowiec nie krył rozczarowania nagłą zmianą na stanowisku dyrektora sportowego. Jacek Zieliński niespodziewanie zmienił Radosława Kucharskiego.
– Jeśli na coś się wcześniej umawiamy, a to się później zmienia, to ja się nie widzę w takich tematach. Jeśli coś było ustalone, później jest coś innego, dla mnie nie ma tematu – stwierdził Papszun.
Jednocześnie 47-latek uznaje, że Dariusz Mioduski popełnił błąd tak mocno rozdmuchując sprawę w mediach.
– Prezes jednego klubu powiedział, że chce trenera z innej drużyny. Wiadomo, że mogło to trochę rozdrażnić działaczy Rakowa i tak pewnie się stało. Ale to tylko mogło zadziałać na szkodę klubu, który chciałby pozyskać trenera. To później utrudnia negocjacje. Takie tematy lubią ciszę – ocenił.
Jak jednak przyznaje sam Papszun, cieszy się, że mógł zostać w Rakowie.
– Nie mam żalu do prezesa Mioduskiego. Sprawy potoczyły się tak, a nie inaczej. Patrzę na to w ten sposób, że dalej jestem szczęśliwym człowiekiem i to nie jest dla mnie koniec świata. Wręcz przeciwnie, zostałem w Rakowie, tu mam coś do zrobienia, mam fajny zespół, fajny sztab, dobrze czuję się w klubie – powiedział.
Więcej o Marku Papszunie:
Fot.FotoPyk
Mioduski won z Legii i zarząd orła kapinos won !
Tu nie ma problemu. Możesz przejąć to zadłużone po uszy ustrojstwo.
A Ty won że swojego domu! Ludzie wokoło zdecydowali, że masz się wynosić bo nie nadajesz się na właściciela swojego domu. Masz go zrzec i oddać komuś lepszemu!
Na każdym kroku na pytanie o to dlaczego tak często zmienia się jego sztab Papszun podkreśla, że on potrzebowł nowego bodźca do rozwoju i teraz ma jakość w sztabie. W przeglądzie sportowym już w grudniu było pisane, że jego ludzie dostali propozycje przedłużenia kontraktu OD NIEGO ale TO ONI GO ODRZUCILI. I tych ludzi, którzy z jego sztabu odeszli sami, było więcej…. Śmieszy mnie teraz zakłamywanie rzeczywistości na każdym kroku i obracanie kota ogonem. To ludzie odchodzili od niego, a nie on rezygnował z ludzi. Nie przypadkowo w ciągu kilku lat, z własnej woli, ze sztabu Rakowa odeszło tyle osób. Ten artykuł w przeglądzie z grudnia jest tylko tego potwierdzeniem.
Oho…czyli wychodzi na to, że Pan Marek to taki trochę klamczuszek jest a tak pięknie się wypowiada w tych wywiadach. Tak łatwo można ulec temu obłudnemu obrazowi szczerego i uczciwego człowieka…
Bo Papszun prawdopodobnie jest cholernie ciężkim człowiekiem, za to świetnym fachowcem i na to trzeba patrzeć. Potrafi postawić piłkarzy do pionu i wykrzesać z nich potencjał. Chyba lepszy taki trener niż „dobry wujek” jak Magiera, który warsztat ma, ale jest za dobry i grajki wchodzą mu na głowę.
Nigdy nie mówili, że będą w tym klubie do śmierci. 4/5 lat w jednym klubie i można chcieć czegoś nowego, zmiany, szukanie innego spojrzenia na piłkę i swoją rolę w niej. Widocznie u Papszuna wystarczająco już widzieli. Jak chcesz się rozwijać i czujesz, że zmiana dobrze Ci zrobi, to chyba nie siedzisz w tym samym miejscu? Jak w końcu czujesz, że możesz być asystentem albo pierwszym trenerem czy poznać inne podejście do piłki nożnej, które myślisz że cię rozwinie, to nie siedzisz do końca życia na jednym stołku. „TO ONI GO ODRZUCILI” – tyle dramaturgii xD
Ludzie uciekają bo Papszun jest fatalnym, toksycznym szefem. Przecież to tajemnica poliszynela. Każdy kto trochę zna środowisko wie o tym
Dobrze że ty anonimie z komentarzy „znasz środowisko”
Nie jest przypadkiem ze cały sztab go zostawił, kłamczuch i tyle
Stadion to trup a kibiców z krwi i kości na Rakowie jest 50-100. (Tylu bywało na IV lidze). Reszta to Janusze „Sukcesu”.
Dodatkowo Raków to większa fanaberia niż Nieciecza. Tam dochody właściciela są stabilniejsze i nawet stadion sobie wybudowali.
Legia to marka sama w sobie i tu co by Pan Marek nie mówił Raków nie ma podjazdu.
Kto by nie był prezesem to trener Legii to jednak najlepsza posada trenera w PL.
Mioduski jaki jest taki jest. Ale z własnej kieszeni niebdokłada a i chyba dług wobec ITI się już spłacić.
Jeszcze tylko długi po Leśniodorskim spłacić i Legia zamuruje 1 miejsce na lata
Spierdalaj
i to w podskokach
A w ryj chcesz?
Leśnodorski to właśnie splacil ITI kasą z LM zeby podnieść wartość spółki zanim ją sprzedał Mioduskiemu o co ten miał żal bo musiał więcej Leśnodorskiemu i Wandzlowi zapłacić za udziały i mniej gotówki na koncie zostało.
Ale to trzeba troch kuluary biznesu znać
Iti wcale nie jest spłacone. Miodek to kelner iti.
Ty wogole masz pojęcie o spółkach, finansach albo chociaż matematyce?
Dobrze napisane ale i tak Ci będą minusowac bo nienawidza Legii. Mimo tego że raz na Sto lat Rakow zakończy sezon wyżej niż Legia to oni nie rozumieją dlaczego być lepiej trenerem Legii. To tak w skrócie
Właśnie przez takie pierdolenie większość polski trzyma kciuki żebyście na morde upadli. I to tak mocno, że się już nie podniesiecie. Ego XXL zamiast pokory. Z tymi mistrzostwami co mieliście już dawno powinniście odjechać reszcie ligi a tego zrobić nie umiecie.
Większość ludzi to zawistne chujki, które źle znoszą sukcesy innych więc jakoś mnie to nie dziwi.
Spokojnie, jak teraz spadniecie to wszyscy będą już mieć na was wywalone.
Ale którym trenerem pierwszym drugim czy trzecim? Bo chyba teraz tylu utrzymujecie dzięki fanaberiom prezesa. W sumie masz racje bo jak cię po paru miesiącach wypierdolą i tak muszą płacić, a ty sobie na dupie siedzisz i nic nie robisz. Ludzie czy wy nie widzicie, że czas dominacji Legii się skończył? I nie chodzi tu o Raków, chociaż w tym sezonie już dwukrotnie wam udowodniliśmy, że wcale nie jesteście pierwszym wyborem.
Szanuje Pana Papszuna… ale trochę lodu na głowę. Doceniam co zrobił w Rakowie, lecz pamiętajmy to głównie przez znakomitego właściciela i dobre zarządzanie klubem… Pan Papszun jest największym Beneficjetem sukcesu całego klubu to fakt. Czekam jak trener poradzi sobie w innym klubie z tym co zastanie na miejscu i z innym/innymi właścicielami. Jak ktoś mu się postawi i powie „o nie panie trenerze ” będzie tak jak my chcemy a nie Pan” możemy kupić piłkarza x a nie y bo nam się nie podoba”. W takiej sytuacji widzę foch jak u Probierza. Kibicuje Panu Papszunowi i życzę jak najlepiej, jednak poczekamy zobaczymy, czy nie wyrośnie z tego taki kwiatek jak ww. Na którego był swego czasu taki sam hajp jak teraz na Papszuna.
No coś mi się wydaje, że Papszun – gdy już dojdzie do rozstania z Rakowem – zostanie brutalnie zweryfikowany. W Częstochowie ma cieplarniane warunki. Prawdziwego Papszuna zobaczymy gdy przyjdzie oceniać wyniki pracy w innych klubach.
Nie cieplarniane tylko normalne. Chyba, że dla ciebie normą jest sytuacja, w której właściciel „podpowiada” trenerowi jak i kim ma grać, zresztą wcale się z tym nie kryjąc. Pamiętasz wywiad swojego prezesa?
Nie poradzi sobie bo w zadnym innym klubie nie ma profesjonalnego wlasciciela
Echo ego Mioduskiego…
Ale to musi być zarozumiały bufon
Gdyby Papszun poszedł do Legii to byłaby piekna katastrofa, Mioduski vs. Papszun jeden i drugi ego w kosmosie. Pierdolnełoby to po miesiącu.
Papszun nie skumał pytania o puchary..
Tak nas eurokomuchy zrobiły z wstąpieniem do UE.
Jak tylko weszliśmy, eurokurwy zmieniły warunki uczestnictwa.
chyba w twojej zakutej pale
Zamknij paszcze, szczurze.
To ściągnij sobie do Częstochowy Radzia swojego. O ile się do dodzwonisz 😀
doń dodzwonisz*