Marek Papszun przedłużył kontrakt z Rakowem Częstochowa i szykuje się do walki o mistrzostwo Polski. W rozmowie z Przeglądem Sportowym rzucił, że za trzy lata może zostać emerytem, bo praca trenera bywa wyniszczająca, ale dodał też, że jeszcze nie myśli o końcu kariery trenerskiej, bo przed nim jeszcze dużo wyzwań sportowych pod Jasną Górę. A żeby spełniły się plany i oczekiwania klub musi działać na rynku transferowym…
– Czekamy jeszcze na przynajmniej dwa wzmocnienia. Wiem, że dyrektor sportowy, prezes, właściciel klubu i oczywiście dział skautingu, wszyscy bardzo mocno nad tym pracują i wierzymy, że one będą – stwierdził Papszun w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Do tej pory w zimowym okienku transferowym Raków wzmocnili Szymon Czyż i Deian Sorescu, a dzisiaj informowaliśmy, że o krok od podpisania kontraktu z częstochowskim klubem jest Bogdan Racovitan. Jak się jednak okazuje, to nie koniec ruchów przychodzących do Rakowa.
WIĘCEJ O RAKOWIE CZĘSTOCHOWA:
- OFICJALNIE: Sorescu w Rakowie. Rekordowy transfer
- Czyż w Rakowie, Szelągowski w Warcie
- Racovitan blisko Rakowa
Fot. 400mm.pl