29 listopada 2021 roku Dominik Nowak przestał pełnić funkcję trenera Korony Kielce. Poprowadził ten zespół tylko w 32 meczach, bo władze klubu nie były zadowolone z jego pracy. Od zwolnienia nie minęło wiele czasu, a bardzo prawdopodobne, że 49-latek za chwilę może objąć innego pierwszoligowca. To Górnik Polkowice, którego trener Nowak już w przeszłości prowadził.
Według naszych informacji Dominik Nowak to nr 1 na liście potencjalnych trenerów Górnika Polkowice. Obie strony rozmawiają, sytuacja jest dynamiczna. Jak wiadomo, trener Barylski został pożegnany 3 grudnia po porażce 0:5 z Zagłębiem Sosnowiec (20 meczów – 1 zwycięstwo, 10 remisów, 9 porażek). Na stołku trenerskim w polkowickiej ekipie jest zatem wakat. Wiele wskazuje na to, że Dominik Nowak 2022 roku nie spędzi na fotelu przed telewizorem, lecz znajdzie się w innym pierwszoligowym klubie, który zna z okresu 2006-2011. Jeśli przy rozmowach nie wynikną jakieś nieporozumienia, tak właśnie powinno się stać. Choć mimo że Nowak jest faworytem, Górnik oczywiście nie tylko z nim prowadzi rozmowy.
W każdym razie – kto by Górnika teraz nie prowadził, miałby niemałe wyzwanie. Strata do bezpiecznego miejsca (Puszcza Niepołomice) to obecnie sześć punktów. Trzeba wyciągać beniaminka z samego dna, dla którego celem na sezon 2012/2022 było utrzymanie.
CZYTAJ TAKŻE:
- Dominik Nowak zwolniony z Korony Kielce. Co poszło nie tak?
- Nowak: Ekstraklasa jest celem Korony, ale nie musimy o tym mówić co tydzień
Fot. Newspix