Wczoraj Górnik Zabrze pokonał Legię Warszawę. To była kolejna porażka mistrzów Polski z rzędu, choć tym razem do zdobycia punktu brakowało naprawdę niewiele. Tak czy siak – trener Urban powiedział na konferencji po meczu, że w stolicy jest małżeństwo, które nie funkcjonuje. I cóż, trudno się z nim nie zgodzić.
– Naprawdę, trudno mi zrozumieć, co się tam dzieje, że w lidze tak jest. Ja też byłem w takiej sytuacji – graliśmy z Legią w europejskich pucharach, mieliśmy problem ze strzelaniem goli. Strzeliliśmy i wygraliśmy dopiero na wyjeździe 2:0 z Apollonem. Z kolei w ekstraklasie byliśmy na pierwszym miejscu, przed Lechem Poznań. Wtedy nie było żadnego problemu. Jak widać, tak źle i tak niedobrze, bo Cześka Michniewicza zwolnili, mnie wówczas też. Porównując tamtą Legię z europejskich pucharów, którą ja prowadziłem, do dzisiejszej… Mają zdecydowanie mocniejszy skład. W tym małżeństwie, ekstraklasa plus Europa, coś jednak nie funkcjonuje – powiedział trener Urban.
CZYTAJ TAKŻE:
- Jan Urban: Nad Podolskim unosi się aureola zwycięzcy
- „Deprecjonowanie wczesnych etapów szkolenia w Polsce to bzdura”
- Dlaczego Legia nie zdobyła mistrzostwa w latach osiemdziesiątych?
Fot. Newspix