Z racji poważnego potknięcia Paulo Sousy na listopadowym zgrupowaniu wielu polskich ekspertów otwiera pole do dyskusji na temat następcy portugalskiego selekcjonera. Dariusz Dziekanowski na łamach “Przeglądu Sportowego” wskazuje swojego faworyta, argumentując taki wybór. Chodzi o trenera Śląska Wrocław, Jacka Magierę.
– Gdybym dziś musiał podać nazwisko mojego faworyta, byłby nim Jacek Magiera. Patrząc na przebieg jego kariery, widać że nauka nie idzie w las, że doświadczenia w pracy z Legią, potem młodzieżową reprezentacją, przynoszą efekty, co widać po grze Śląska Wrocław. Magiera spełnia bowiem też wiele innych obiektywnych warunków, które przemawiają za tym, że może być w niedalekiej przyszłości klasowym trenerem: jest inteligentny, ma otwartą głowę na trendy w europejskiej piłce, a przy tym jest pracowity. Ma też jedną istotną przewagę nad zagranicznymi trenerami o pokroju Sousy: zna realia polskiej piłki, zarówno tej na poziomie seniorskim, jak i młodzieżowym – stwierdził Dziekanowski.
CZYTAJ TAKŻE:
- Jan Urban: Nad Podolskim unosi się aureola zwycięzcy
- „Deprecjonowanie wczesnych etapów szkolenia w Polsce to bzdura”
- Dlaczego Legia nie zdobyła mistrzostwa w latach osiemdziesiątych?
Fot. Newspix